Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Osterwy: "Zbrodnia i kara" - wielka zbiorowa kreacja

Andrzej Z. Kowalczyk
Zanim w weekend scenę Teatru Osterwy opanuje "Bóg" Woody’ego Allena, można jeszcze zobaczyć trzy spektakle "Zbrodni i kary" w reżyserii Krzysztofa Babickiego.

Szczególnej uwadze chciałbym tym razem polecić stronę aktorską spektaklu, to ona bowiem w dużym stopniu decyduje o jego jakości. Babicki tak rozłożył akcenty w swojej adaptacji i inscenizacji, że - nie rezygnując z interesującego opowiadania historii, co w jego spektaklach zawsze jest rzeczą podstawową - na plan pierwszy wysunął sferę psychologiczną bohaterów i relacje, w jakie wzajemnie wchodzą. A do tego znakomite aktorstwo jest wręcz nieodzowne.

O wybitnej kreacji Szymona Sędrowskiego w roli Porfirego napisano już chyba wszystko i żaden komplement nie wydaje mi się przesadny. Na wielkie słowa uznania zasługują również Mikołaj Roznerski za odmienne od tradycyjnego potraktowanie roli Raskolnikowa, Krzysztof Olchawa jako wyśmienity Swidrygajłow, wreszcie Agata Moszumańska za pełną psychologicznej prawdy i emocjonalnej siły rolę Soni. Ale warto bacznie patrzeć także na dalszy plan - choćby na matkę Raskolnikowa (Grażyna Jakubecka) czy Dunię (Monika Babicka) - by przekonać się, że w tej realizacji nie ma ról mniej ważnych, zaś cały zespół tworzy wielką zbiorową kreację, w której można się rozsmakować. A potwierdzeniem tego może być fakt, że wszyscy wymienieni tu artyści zostali w różnych formach uhonorowani z okazji tegorocznego Międzynarodowego Dnia Teatru.

"Zbrodnia i kara"; Teatr Osterwy; środa - godz. 11 i 19, czwartek - godz. 11; bilety - 35/15 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski