"Genesis. Fotografie Sebastião Salgado". Podróż do świata idealnego (ZDJĘCIA)

Nic dziwnego. Sebastião Salgado, jeden z najsłynniejszych współczesnych fotografów, przez ostatnie cztery dekady poruszał tematy polityki, globalnej ekonomii, rażącej społecznej nierówności, a także, nieporównywalnego z niczym, piękna naszej planety. „Genesis” to fotograficzna opowieść o przyrodzie, która, niezmącona, żyje z dala od współczesności oraz o człowieku, który jest częścią tej przyrody. Salgado patrzy na zwierzęta, krajobrazy i zamieszkujących je ludzi jak na przenikającą się całość.

Obrazy stworzenia: "Genesis. Fotografie Sebastião Salgado"

„Możesz siedzieć w domu i być doskonałym pisarzem. Ale historia potrzebna fotografii leży gdzieś za drzwiami. Musisz więc wyjść i to czasem wyjść bardzo daleko” – powiedział w jednym z wywiadów.

Przez osiem lat zwiedzał najodleglejsze zakątki planety – Antarktykę, Galapagos, Afrykę, Alaskę, Amazonię… Swoje zdjęcia nazwał listem miłosnym pisanym dla świata natury. Z szacunkiem spogląda w oczy wiekowego żółwia, pokazuje zwierzęce cywilizacje, które wciąż żyją we względnym spokoju i takie, którym zagrażają kłusownicy. Krajobrazy zamknięte w czarno-białych kadrach są monumentalne i baśniowo odrealnione, gdy przed oczami rozciągają się kilometry niezwykłych scenerii niezdominowanych przez człowieka, bo to on podporządkowuje się naturze.

Salgado powtarza, że fotografia nie jest obiektywna: „Moje zdjęcia ideologicznie i etycznie współgrają z tym, kim jestem”. „Genesis” to nie tylko seria pięknych kadrów do podziwiania, to także fotografia zaangażowana. W to, aby zachować jak najwięcej z tego piękna.

„Genesis. Fotografie Sebastião Salgado.” Kuratorka: Lélia Wanick Salgado; Centrum Spotkania Kultur,wystawa do 7.08; bilety: 10-14 zł; środy godz. 12-18, wstęp wolny