Recital – to duże słowo, o czym powinienem był pamiętać. Wiele lat temu w prasowej zapowiedzi napisałem: „recital Kazimierza Grześkowiaka”. I przy najbliższym spotkaniu Kazik, obdarzony dużym dystansem wobec świata i siebie samego, powiedział mi: „recital to ma Konstanty Andrzej Kulka, a ja mam chałturę”. Oczywiście przesadził, bo jego występy chałturami nigdy nie były, ale sprawił, że słowa recital rzeczywiście nie używam zbyt często. I nie powinienem był tego czynić także tym razem, bo występ Piotra Boratyńskiego recitalem nie był.
Czy więc był? Myślę, że najbliżej mu do bardzo ostatnio modnego stand upu, z tą różnicą, iż wzbogaconego o „numery” wokalne. Taka forma wypowiedzi scenicznej nie należy wprawdzie do moich ulubionych, ale rzetelne rzemiosło potrafię docenić. Piotr Boratyński zgrabnie ułożył program swojego występu poświęconego skomplikowanym stosunkom damsko-męskim i wykonał go z dużym poczuciem humoru i smakiem. A przede wszystkim – co jest warunkiem sine qua non tego rodzaju prezentacji – potrafił nawiązać niewymuszoną relację z publicznością.
Sprawdził się również w roli wokalisty. I to w repertuarze tak odmiennym jak przedwojenne przeboje „Zimny drań” i „Słomiany wdowiec” z jednej strony i „Always Look On the Bright Side Of Life” z repertuaru Latającego Cyrku Monty Pythona z drugiej. Ale największe wrażenie zrobił na mnie swoim wykonaniem piosenki „Czy te oczy mogą kłamać?”. Ten utwór znamy przede wszystkim z wersji nawiązujących do stylistyki kabaretowej, a czasami wręcz parodystycznych. A tym razem dzięki ciekawej aranżacji, przypominającej aranże Phila Spectora dla Leonarda Cohena, a także oryginalnej interpretacji Boratyński nadał tej piosence pewien rys dramatyczny, z jakim spotkałam się po raz pierwszy. Nie będę ukrywać, że zaliczyłem to wykonanie owego utworu do najlepszych i na pewno najciekawszych, jakie miałem okazję słyszeć. Już tylko dla tej jednej piosenki warto było wybrać się w czwartek do Teatru Muzycznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?