„Kiss the boy” Violi Głowackiej to jedna z dwóch aktualnych wystaw w Galerii Białej, gdzie kicz, absurd i nastrój telenoweli mieszają się poważnymi, egzystencjalnymi sprawami. Drugi z artystów Jakub Gliński zamalowuje piwniczkę galerii w mazaje rodem z murów i śmietników. Ale i tu nic nie jest takie, jak się wydaje. Do „Przekonania o gniciu własnych organów i rozpadzie organizmu” wiedzie ścieżka z folii, niczym na miejsce zbrodni. A w przypadku Violi Głowackiej prowadzi ona przez atłasowe prześcieradła.
Film „Kiss the boy” jest jak smutny sen kobiety po przejściach. Ujęcia kojarzą się nieco z „Dynastą” albo „Modą na Sukces” - panuje ten sam nastrój mydlanego luksusu. Jest on jednak jedną wielką metaforą pragnienia odejścia - z klasą, kasą i blichtrem, tak w stylu Dalidy, aby zostać zapamiętaną. Te emocje otulone warstewką kiczu i tandety stają się namacalne w pokoiku przygotowanym przez artystkę. Możemy usiąść na tym samym łóżku, co bohaterka filmu, zajrzeć do jej komódek. Wścibstwo i podglądanie czyjegoś życia stają się faktem.
Bohaterowie Głowackiej są nieco dziwni, odpychający i intrygujący jednocześnie. Artystka sięga po pewne tematy z rozmysłem - jak po wizerunek „Handsome Gorilla” - mieszkańca zoo w Higashiyamie, który jest tak przystojny, że Japonki masowo się w nim podkochują... Jej prace pokazują kolorowy, nieco popkulturowy świat, pełen uroku i melancholii, w którym dosyć łatwo można poczuć się samotnie.
„Przekonanie...” Jakuba Glińskiego na pierwszy rzut oka wygląda niewinnie: takie pomazane ściany są na każdym rogu, niewprawne malunki mają w sobie coś dziecięcego. Ale wystarczy przyjrzeć im się nieco dłużej i uważniej, by odsłoniły potężny emocjonalny ładunek. Gra, zabawa, swoiste rebusy przeplatają się z bólem i opresją.
Galeria Biała, ul. Peowiaków 12, poniedziałek - piątek, godz. 12-18
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?