Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Myśmy tam machali pędzlami”. Wystawa Grupy Zamek na Zamku Lubelskim

Małgorzata Szlachetka [email protected]
Kustosz Anna Hałata i plastyk Sebastian Górski prezentują prace autorstwa Przemysława Zwolińskiego z grupy Zamek, które znajdą się na wystawie
Kustosz Anna Hałata i plastyk Sebastian Górski prezentują prace autorstwa Przemysława Zwolińskiego z grupy Zamek, które znajdą się na wystawie Małgorzata Genca
Na wystawie zobaczymy prace, które Muzeum Lubelskie kupiło dzięki dotacji resortu kultury. Otwarcie ekspozycji na Zamku Lubelskim już 15 grudnia.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zakup do Lublina 99 prac artystów z Grupy Zamek dało 128 tysięcy złotych. Za te pieniądze Muzeum Lubelskie kupiło od prywatnych kolekcjonerów 22 prace Jerzego Durakiewicza oraz 77 Przemysława Zwolińskiego. Pochodzą z końca lat 50. XX wieku.

Grupa Zamek to artyści związani z Lublinem, którzy wywodzili się ze środowiska studentów historii sztuki KUL. Tworzyli w latach 1956 - 1960, początkowo w atmosferze odwilży październikowej. - Grupa Zamek otworzyła się na najnowsze prądy w malarstwie. To jest pierwsza nowatorska grupa na gruncie lubelskim i jedna z pierwszych w Polsce. Dobrze, że o niej przypominamy - nie ma wątpliwości prof. Lechosław Lameński, historyk sztuki i szef Katedry Historii Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej KUL.

Nazwę grupa wzięła od miejsca, w którym była ich pierwsza pracownia, czyli Zamku Lubelskiego. Przypomnijmy, że po likwidacji stalinowskiego więzienia Zamek stał się siedzibą instytucji kultury: Muzeum Lubelskiego i Miejskiego Domu Kultury. Szefową tego ostatniego była Irena Szczepowska-Szychowa (1925-1993), postać w Lublinie legendarna, to ona zaprosiła na Zamek młodych artystów.

„Myśmy zaczynali w ogóle całą zabawę jako amatorzy, przyjęła nas pani dyrektor domu kultury w Lublinie. No i dała nam dużą pracownię i myśmy tam wszyscy machali (pędzlami). Dawała nam sztalugi, kupowała pędzle, trochę farb. Nie mówiąc już o tym, żeśmy tam siedzieli i gadali. To była pierwsza, bardzo piękna historia. Możemy jej (Irenie Szczepowskiej-Szychowej) wdzięczni być bardzo za to” - to fragment wspomnień malarza Włodzimierza Borowskiego z Grupy Zamek (cytat za: teatrnn.pl).

Wybór prac z zakupionej w tym roku kolekcji zobaczymy na wystawie, której otwarcie na Zamku Lubelskim odbędzie się w dniu 15 grudnia. Pracownia, w której prace są obecnie oprawiane, to to samo miejsce, w którym tworzyła Grupa Zamek. - W tym czasie na Zamku były też mieszkania. Państwo Durakiewiczowie korzystali z jednego z nich w latach 60. - mówi Anna Hałata, historyk sztuki z Muzeum Lubelskiego.

- Zwoliński był tytanem pracy, odchodząc od sztywnych reguł geometrii poszukiwał koloru - mówi kustosz Anna Hałata. - Zwoliński był założycielem Koła Młodych Plastyków i sekretarzem Grupy Zamek. Dostał stypendium w Paryżu, ale nie pojechał, bo władza nie dała mu paszportu - opowiada nasza rozmówczyni. Dodając, że Durakiewicz studiował co prawda w Krakowie, ale pochodził z Lublina, zajmował się grafiką użytkową i uczył w liceum plastycznym przy ul. Grodzkiej.

Jest szansa, że kolekcja Grupy Zamek w Muzeum Lubelskim jeszcze się powiększy, obecnie liczy około 150 prac. Muzeum właśnie złożyło kolejny projekt do ministerstwa kultury w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski