Noc Kultury 2017: Ryby z wikliny, papierowe motyle i sztuczny las

Drodzy Czytelnicy, im mniej wiecie o tegorocznej Nocy Kultury, tym dla Was lepiej. W ten sposób dacie się zaskoczyć. Ale skoro już musicie wiedzieć, zdradzimy Wam, że tegoroczna będzie magiczna. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi Francoisa Monneta i Isabel Barthelemy, dwójki Francuzów, którzy odtworzą na ul. Furmańskiej stworzenie świata. Przynajmniej tak, jak oni je sobie wyobrażają.

- Od 4 maja pracujemy w atelier w Galerii Gala nad stworzeniem dwudziestu wielkich ryb, ptaków, ptakoryb i ryboptaków z papieru i wikliny, na niektórych, np. na rybie wielkości 4 na 4 metry, wyświetlane będą obrazy - opowiadał Monnet, pouczany przez koleżankę, by nie zdradzać za wiele tajemnic.

Ich projekt nazywa się „Tzim-tzum”. Nazwa pochodzi od żydowskiej teorii Boga, który wycofuje się ze stworzenia, by dać miejsce na rozwój swemu dziełu.

Inne zwierzęta, tym razem owady, pojawią się na ul. Cyruliczej, gdzie Cezary Sielicki ustawi swoje białe chrząszcze. Na ścianie Bramy Rybnej zakwitną żywe kwiaty, na ul. Archidiakońskiej urośnie papierowy las, a na dziedzińcu lubelskiego Zamku Kat Grudzień ustawi tysiące motyli origami. Żeby dopełnić ekologicznej wymowy Nocy Kultury, na tylnej ścianie Gimnazjum Śródziemnomorskiego powstanie mural Rafała Ereta „Czułość ryb”.

Efektownych instalacji, niekoniecznie ze świata fauny i flory, będzie więcej. Jak ta na Trybunale Koronnym, z którego okien wyfrunie tysiące balonów, czy ta na placu Wolności - tam kolektyw kilku.com stworzy ogromną konstrukcję „Hrydrozagadka - wieża ciśnień 2017”.

Ale nie samymi rybami, motylami i ptakorybami Noc Kultury żyje.

- Na dachu Tarasów Zamkowych zagrają wybitny polski producent Smolik i jego przyjaciel Kev Fox - mówił Rafał Chwała, odpowiedzialny za muzykę na Nocy. - Towarzyszyć im będzie zespół New People, nowa nadzieja polskiej muzyki.

Inne koncerty to m.in. niemieckie trio perkusyjne Groove Onkels czy Spaceboys. Ci odtworzą na podwórku przy ul. Grodzkiej 7 świat z Akademii Pana Kleksa.

Teatr reprezentować będzie Zanguango Teatro z kraju Basków, na deptaku wystawią spektakl „Flux”, a lubelski neTTheatre świętować będzie swoje urodziny na dziedzińcu Zamku.

Ale to i tak zbyt wiele informacji, lepiej zdać się 3 czerwca na własny nos i zanurzyć w nieznane. Jak w Zaułku Hartwigów, który tej jedynej nocy w roku będzie spowity kolorową mgłą.

Noc Kultury 2016 w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO, RELACJA)