Mietek "Mechanik" Jurecki, multiinstrumentalista, aranżer i kompozytor, nagrał z różnymi polskimi wykonawcami ponad 200 płyt. Prawdopodobnie tyle, bo dokładnej liczby nie zna sam muzyk.
- Nigdy nie robiłem notatek dotyczących wielkiej ilości sesji nagraniowych, w których brałem udział, setek piosenek które nagrałem, i tysięcy koncertów, które zagrałem w różnych częściach świata - mówi.
Jurecki dysponuje świetną techniką gry na basie - w końcu ćwiczył od podstawówki. Jak prawie każdy współczesny bassman powołuje się na wielkiego Jaco Pastoriousa i Tony’ego Levina, i jak prawie każdy z nich flirtuje z jazzem i fusion. Jednak, w odróżnieniu od większości basistów wirtuozów, Jurecki unika nieco przestarzałej, choć efektownej gry klangiem (slappingiem). Woli grać kostką lub palcami, próbując pokazać tak rytmiczną, jak i melodyczną funkcję instrumentu.
Ma też swoją definicję zastosowania basu: "Uważam, że od basisty oczekuje się utworzenia charakterystycznego wycinka przestrzeni dźwiękowej za pomocą rytmicznego wydobywania niskich częstotliwości akustycznych". Tym samym udowadnia, że wbrew powszechnej opinii - basista może być intelektualistą.
Sobota, Mietek Jurecki, Czarny Tulipan, ul. Grodzka 1, godz. 20, bilety 20 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?