MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Forum Tańca Współczesnego: Wyrafinowana prostota (program)

Andrzej Z. Kowalczyk
Danish Dance Theatre – „Cadance”
Danish Dance Theatre – „Cadance” Henrik Stenberg/materiały prasowe
Ciemne chmury gromadzące się już po południu nad Lublinem nie odstraszyły miłośników tańca od wybrania się w czwartkowy wieczór do Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim. Odwaga się opłaciła, bowiem aura dopisała i pierwsze spektakle Letniego Forum Tańca Współczesnego odbyły się bez przeszkód. Myślę zresztą, że nawet niewielki deszcz nie wygoniłby publiczności, bowiem ten pierwszy wieczór był naprawdę znakomity.

Co nie znaczy, że na spektakle Danish Dance Theatre szedłem z ugruntowanym z góry przekonaniem, iż taki właśnie ów wieczór będzie. Przypomniałem sobie bowiem ubiegłoroczne Forum, w którym również wziął udział duński zespół - Mancopy Dance Company. Wówczas występ duńskich tancerzy zadowolił mnie połowicznie. To niby nie najgorzej, ale tym razem nie miałem ochoty na wrażenia połowiczne.

Wszelkie wątpliwości jednak uleciały bardzo szybko i bezpowrotnie. Cały, złożony z trzech realizacji, występ Danish Dance Theatre to była jedna wielka przyjemność. Przede wszystkim zwracała uwagę estetyczna czystość wszystkich spektakli. W żadnym nie było ani jednego zbędnego elementu; ani jednego ruchu, dźwięku czy błysku światła. Chciałoby się rzec, iż zastosowane w nich środki były ascetyczne, ale to nie byłaby pełna prawda. Istotnie, twórca tych spektakli - Tim Rushton - używa wszelkich środków oszczędnie, lecz tak umiejętnie, w sposób tak przemyślany, że chwilami ma się poczucie wręcz bogactwa. Prawda też, że jego choreografie są stosunkowo proste, pozbawione ozdobników, jest to jednak prostota wręcz wyrafinowana. W czym niewątpliwy udział ma cały zespół świetnych technicznie wykonawców.

W dodatku cała prezentacja została pomyślana nadzwyczaj logicznie, wprowadzając widzów na coraz wyższe poziomy. Otworzyła ją krótka i niewielka - czteroosobowa zaledwie - realizacja "Cadance". To właśnie w jej trakcie przyszedł mi na myśl zwrot "wyrafinowana prostota". Ale też jasne się stało, że po Danish Dance Theatre można się spodziewać naprawdę wiele. Co potwierdziło się bardzo szybko. Drugi z zaprezentowanych spektakli - "Enigma" - był fascynującym odkrywaniem poszczególnych warstw realizacji. Było niezwykłym doświadczeniem obserwowanie, jak w jednej chwili na plan pierwszy wysuwa się ruch, w innej - dźwięk, w jeszcze innej - obraz czy wręcz cała architektura przestrzeni scenicznej tworzona przez samych tancerzy. I wreszcie na finał - "Kridt". Spektakl stworzony do rewelacyjnej suity smyczkowej "Musica Adventus" łotewskiego kompozytora Petersa Vasksa. Zrealizowany środkami na wskroś współczesnymi, ale chciałoby się rzec: wręcz barokowy w charakterze. A przy tym wkraczający w sferę już nawet nie tylko egzystencjalną, lecz zgoła eschatologiczną. Takie realizacje zapamiętuje się na bardzo długo; być może nawet na zawsze.

Kolejne, zmieniające się wraz z porami roku Fora Tańca Współczesnego śledzę od dawna. Trudno mi jednak przypomnieć sobie, by któreś miało tak mocne otwarcie. Oby kolejne wieczory były równie udane.

Co nas czeka

Przed nami jeszcze trzy wieczory z tańcem w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego.

Przypomnijmy, że w tym roku Forum przebiega pod hasłem "Ku Europejskiej Stolicy Kultury 2016" i rzeczywiście ma wymiar europejski. W jego programie - oprócz wspomnianego teatru z Danii - wystąpią zespoły z Czech i Portugalii oraz przedstawiciel gospodarzy - Lubelski Teatr Tańca. Czekają nas więc spotkania z rozmaitymi tradycjami i szkołami tańca. A naszych gości - spotkania z Lublinem i lubelską publicznością, z których wrażenia wywiozą nawet na daleki kraniec kontynentu.

W piątek zaprezentują się nasi południowi sąsiedzi. DOT504 to pierwsza w Czechach w pełni profesjonalna grupa teatru ruchu, założona w 2006 roku przez Lenkę Ottovą. Zespół szybko stał się bazą dla najlepszych tamtejszych tancerzy i znacząco wpłynął na rozwój tańca współczesnego w tym kraju. Również dzięki współpracy z wybitnymi twórcami z zagranicy. Efektem takiej współpracy jest realizacja "100 Wounded Tears", którą zobaczymy w Lublinie. Reżyserię i choreografię stworzyli Słowak Jozef Frucek oraz Greczynka Linda Kapetanea, a muzykę skomponował także Słowak - Michal Kaščák. Spektakl w dość surowej i może nieco chaotycznej, ale pełnej humoru formie, opowiada historię siedmiorga bohaterów, którzy poszukują swoich dziesięciu tysięcy utraconych marzeń i jednego sensownego powodu, by żyć.

W sobotę czeka nas spotkanie z gośćmi z Portugalii. Teatr Tok’Art zaprezentuje trzy realizacje - "Landscape With Figures", "Lake" i "Work" - wszystkie w choreografii Andre Mesquity. To krótkie impresje na temat człowieka, opisywanego zarówno w wymiarze czysto fizycznym, jak i w uwarunkowaniach społecznych; nie pozbawione motywów egzystencjalnych.

Wreszcie na koniec, po dniu przerwy, w poniedziałek zobaczymy reprezentanta gospodarzy - Wojciecha Kapronia z Lubelskiego Teatru Tańca. Jego "kosmos" to jeden z najlepszych debiutów choreograficznych, jakie w ostatnich sezonach powstały na polskich scenach. Widziałem ten spektakl już dwukrotnie i za każdym razem wrażenia były oszałamiające. A nie ukrywam, że jestem bardzo ciekaw, jak ta realizacja będzie wyglądać prezentowana w zupełnie innej przestrzeni, nieomal w plenerze. To niewątpliwie szansa na nowe na nią spojrzenie. Polecam.

Program

PIĄTEK
Godz. 21.30 - DOT504 (Czechy) - "100 Wounded Tears".

SOBOTA
Godz. 21.30 - Tok’Art (Portugalia) - "Landscape With Figures", "Lake", "Work".

PONIEDZIAŁEK
Godz. 21.30 - Lubelski Teatr Tańca & kilku.com - "kosmos".

Wszystkie spektakle w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski