Spektakl Babickiego kończy sceniczny żywot, ale zapewnił sobie trwałe miejsce w historii Teatru Osterwy. Reżyserowi udała się sztuka nadzwyczaj rzadka: przełożył na język sceny ogromną powieść Dostojewskiego. I uczynił to nie w formie "Idioty" w pigułce, przypominającej szkolną ściągawkę z lektury, ale w postaci spójnego przedstawienia, w którym kolejne sceny - choć oczywiście mamy tu do czynienia z ich wyborem - są połączone logicznie i dramaturgicznie.
Zamiarem reżysera nie było osiągnięcie powierzchownego efektu dramaturgicznego, mówiąc w pewnym uproszczeniu: opowiedzenie historii księcia Myszkina, lecz ukazanie złożonych relacji, w jakie wchodzą protagoniści przedstawienia. I ów zamiar udało mu się w pełni zrealizować, co sprawia, że spektakl na długo zapisuje się w pamięci.
Podobnie jak role stworzone w nim przez Szymona Sędrowskiego (Myszkin), Krzysztofa Olchawę (Rogożyn), Monikę Babicką (Nastazja Filipowna) i Karolinę Stefańską (Agłaja). Było to niewątpliwie wyzwanie, z którym cała czwórka poradziła sobie wyśmienicie, a w dwóch przypadkach - Sędrowski i Olchawa - zgoła zaskakująco, odchodząc od wizerunków znanych z powieści i utrwalonych w powszechnej świadomości. Docenili to zarówno krytycy, jak i widzowie. I to nie tylko lubelscy: "Idiota" był prezentowany na scenie warszawskiego Teatru Polskiego, gdzie został bardzo dobrze przyjęty.
Spektakl Krzysztofa Babickiego należy do tych, których wprost nie wypada nie znać. Zatem ci, którzy go nie widzieli, powinni skorzystać z tej ostatniej okazji i wybrać się nań w sobotę lub niedzielę.
"Idiota" - pożegnanie spektaklu; Teatr Osterwy, ul. Narutowicza 17; sobota - niedziela, godz. 19.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?