Kuria o słowach papieża na kartkach z Żurawlowa

To komentarz do przedsięwzięcia mieszkańców wsi Żurawlów na Zamojszczyźnie, którzy sprzeciwiają się poszukiwaniom gazu łupkowego. Za pieniądze z własnych składek wysłali oni około 250 kartek z wizerunkiem Jana Pawła II do różnych urzędów i redakcji. Oprócz zdjęcia papieża, pojawił się tam fragment jego homilii wygłoszonej w 1999 r. w Zamościu.

Pisaliśmy o tym w czwartek. Fragment dotyczy ochrony środowiska. Zawiera m.in. apel: "Zwracam się w szczególny sposób do tych, którym powierzona została odpowiedzialność za ten kraj i za jego rozwój, aby nie zapominali o obowiązku chronienia go przed ekologicznym zniszczeniem!".

Sołtys Żurawlowa Emil Jabłoński pytany, czy to nie nadużycie, że słowa Jana Pawła II pojawiają się w kontekście sprzeciwu wobec wydobycia gazu łupkowego, tłumaczył: - Papież nie wypowiadał się wprost o gazie łupkowym, mówił jednak o ochronie środowiska, a to się ze sobą wiąże.

Poproszony o komentarz rzecznik kurii zamojsko-lubaczowskiej napisał też: - Zakładam, że tak jak papież nie wypowiadał tych słów przeciwko komukolwiek, ale ku rozwadze wszystkich, tak też podpisani pod obrazkiem, choć nie z imienia i nazwiska, pragną jedynie apelować o roztropność i wspólne rozwiązywanie problemów bardzo ważnych w ich codzienności. A ponieważ są ludźmi wiary, modlą się o tę mądrość za przyczyną błogosławionego papieża - dodał ks. Michał Maciołek.

Przypomnijmy, że o miejscowości Żurawlów zrobiło się głośno w całej Polsce i za granicą w ubiegłym roku, gdy mieszkańcy tej wsi zablokowali amerykańskiemu koncernowi Chevron dostęp do działki, na której chciał prowadzić poszukiwania gazu łupkowego.

Grażyna Bukowska, rzeczniczka Chevronu, zapewnia, że podpisuje się pod zacytowanymi słowami papieża: - Nam również zależy na prowadzeniu prac w taki sposób, żeby nie ucierpiało na tym środowisko naturalne.