We wtorek odbyło się kolejne spotkanie z mediatorem i dyrekcją placówki.
- Mediator z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej przedstawił kilka rozwiązań dla rozwiązania naszego sporu. Jednak, dyrektor nie zaproponował żadnych konkretnych ofert. Czekamy na następne spotkanie w lutym - poinformował dr n. med. Grzegorz Pietras, ginekolog i wiceprzewodniczący OZZL w SPSK4.
Do tego czasu, związkowcy wstrzymują się od jakiejkolwiek formy protestu w szpitalu. - Nie chcemy, by nasze problemy odbiły się na pacjentach. Nie zamierzamy nikomu robić krzywdy, dlatego na razie czekamy na propozycje dyrekcji - zapewnił dr n. med. Pietras i jednocześnie przyznał, że lekarze pracujący w SPSK4 są już mocno wzburzeni przeciągającym się sporem.
- Nie dostaliśmy podwyżek wynagrodzeń od kilku lat, a inflacja wynosi ok. 20 procent - wyjaśnia lekarz.
Specjaliści zaczynają rezygnować z pracy w szpitalu przy Jaczewskiego. Jako powód odejścia podają niskie pensje. - Odeszli między innymi specjaliści z gastroenterologii i reumatologii - dodaje wiceprzewodniczący OZZL przy SPSK4.
Tych doniesień nie potwierdza szpital przy Jaczewskiego. - Dementujemy te informacje. Żaden lekarz nie odszedł od nas z oddziału reumatologii w zeszłym roku. Z kolei, w klinice gastroenterologii zwolnił się z pracy jeden lekarz w styczniu 2015 roku. Ten specjalista był zatrudniony na 0,45 etatu. Także, żaden pacjent nie odczuł tej zmiany - wyjaśnia Marta Podgórska, rzeczniczka SPSK4 w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?