Leszek Bobrzyk, startujący w kategorii wiekowej M70 w konkursie finałowym posłał dysk na odległość 39,32 m. Przed lubelskim lekkoatletą uplasowali się jedynie reprezentant Albanii Xhavit Derhemi (42,09 m) i Norweg Kjell Viggo Adamski (40.01 m). Pan Leszek w Finlandii rywalizował także w rzucie oszczepem, zajmując z rezultatem 33,77 m dwunastą lokatę.
- Pozostał pewien niedosyt, gdyż w ostatniej kolejce konkursu rzutu dyskiem, niewątpliwie najdalszym, w zasięgu był nawet złoty medal. Niestety, ale nadepnąłem na obrzeże koła i rzut nie był mierzony - podkreśla Leszek Bobrzyk.
- W trakcie konkursu było zimno i siąpił deszcz, stąd wyniki nie były najlepsze. To mój szesnasty medal mistrzostw świata lub Europy. W przyszłym roku powinno być lepiej, bowiem zmieniam kategorię wiekową na M75 i bedę jednym z najmłodszych w tej grupie. Kazdy rok na karku, to niestety jednak niższa sprawność - dodaje były prezydent Lublina.
W 2023 roku odbędą się kolejne imprezy rangi mistrzowskiej, w których planuje wystartować Leszek Bobrzyk. W dniach 25-31 marca zaplanowano w Arenie Toruń 9. Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce, natomiast we wrześniu włoska Pescara będzie gościć uczestników czempionatu Starego Kontynentu.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?