MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lewart Lubartów odskakuje Janowiance. Kolejny koncert Lublinianki

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Z dorobkiem 30 punktów Lublinianka zajmuje 11. miejsce w stawce)
(Z dorobkiem 30 punktów Lublinianka zajmuje 11. miejsce w stawce) fot. ilustracyjna: Motor Lublin
Hummel 4. Liga. Na dziewięć kolejek przed zakończeniem sezonu przewaga liderującego Lewartu Lubartów nad drugą Janowianką Janów Lubelski urosła do czterech punktów. – To dodaje nieco spokoju, ale tego marginesu błędu, który się pojawił, nie chcemy nadużywać – twierdzi szkoleniowiec Lewartu, Grzegorz Białek.

Jego drużyna w sobotę wygrała 19. mecz w sezonie (bilans: 19-3-3), a piąty z rzędu. Podopieczni trenera Grzegorza Białka pokonali u siebie Kryształ Werbkowice 4:2.

– Patrząc na sam wynik, można odnieść wrażenie, że było łatwo. Jednak nie do końca. Zwłaszcza w pierwszej połowie nie mogliśmy sforsować obrony rywali, a gdy to już się udało i zdobyliśmy bramkę, to przydarzyła się chwila dekoncentracji i goście wyrównali – komentuje szkoleniowiec liderującego Lewartu (60 punktów).

Wynik spotkania w 29. minucie otworzył Kamil Zieliński, ale już dwie minuty później wyrównał Stanisław Rybka (1:1). Na przerwę na prowadzeniu 3:1 schodzili jednak miejscowi, bo tuż przed nią do siatki trafili Mateusz Kompanicki i raz jeszcze Zieliński.

– Cieszy mnie, że na straconą bramkę zespół zareagował w sposób najlepszy z możliwych, czyli zdobyciem dwóch. Natomiast zaraz po zmianie stron podwyższyliśmy na 4:1 (Paweł Myśliwiecki z karnego – przyp. red.) i tak naprawdę do końca grało nam się już komfortowo. Tylko ta końcówka… – mówi trener Białek.

W 85. minucie za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Sebastian Plesz, a w doliczonym czasie gry rzut karny dla Kryształu wykorzystał Rybka, ustalając tym samym wynik potyczki.

– Wiadomo, że czym bliżej końca, tym presja rośnie, ale my jej nie ulegamy. Możemy wygrać tę ligę, ale nie musimy. Przed sezonem nie zakładaliśmy sobie bowiem, że będziemy o to walczyć. Ten temat wynik dopiero w przerwie między rundami. My po prostu czujemy się mocni i chcemy zwyciężać – zaznacza Grzegorz Białek.

Najbliższa okazja ku temu już w środę, gdy Lewart zmierzy się na wyjeździe z Cisowianką Drzewce (5. miejsce – 48 pkt.).

– Przyznam, że po tym jak Łukasz Giza zrezygnował z prowadzenia Cisowianki, to nie wiem, czego się w tym meczu po rywalach spodziewać. Mam nadzieję, że po kilku minutach gry będziemy już wiedzieli, co dokładnie robić – komentuje trener Lewartu.

Łukasz Giza, z prowadzenia beniaminka z Drzewc, zrezygnował po ostatniej porażce ze Stalą Kraśnik (1:2).

– Chciałbym wszystkim podziękować za te prawie cztery lata, które spędziłem w klubie. Uważam, że to co sobie zakładaliśmy (dwa awanse w przeciągu trzech lat), zostało w stu procentach zrealizowane, a klub z Drzewc stał się rozpoznawalną marką w regionie – pisze szkoleniowiec w mediach społecznościowych. – Nie będę ukrywał, że z tym zamiarem (odejścia – przyp. red.) nosiłem się od bardzo dawna, a mianowicie odkąd usłyszałem od przedstawicieli Naszego głównego sponsora, firmy Nałęczów Zdrój: „Nas seniorzy nie interesują”. Po prostu poczułem się zbędny w tym klubie. Zawsze uważałem, że seniorzy mają być jego wizytówką, a zawodnicy pierwszej drużyny idolami dla trenującej w klubie młodzieży. No, ale może moje myślenie jest błędne... – dodaje Łukasz Giza.

Druga w tabeli Janowianka traci do Lewartu cztery oczka. W ostatniej serii gier beniaminek przegrał na wyjeździe z Opolaninem Opole Lubelskie 1:2.

– Sami jesteśmy sobie winni – uważa trener ekipy z Janowa Lubelskiego, Ireneusz Zarczuk. Jego podopieczni w dwóch ostatnich meczach zdobyli tylko punkt. Dużo lepsze nastroje panują w Opolu Lubelskim, bo Opolanin nie przegrał sześciu spotkań z rzędu. – Jesteśmy mocną drużyną, a zwłaszcza na własnym boisku. Pierwszą połowę starcia z Janowianką kontrolowaliśmy, ale to był bardzo trudny mecz – podkreśla prowadzący Opolanina Daniel Koczon. – Wcale nie uważam, aby Opolanin kontrolował pierwszą połowę. Poza karnym (gol na 1:0 Anesa – przyp. red.) rywale nie mieli dogodnej sytuacji, a my przy stanie 0:0 mieliśmy wyborną okazję z 11. metrów na objęcie prowadzenia – zauważa szkoleniowiec Janowianki.

Po zmianie stron, w 60. min, czerwoną kartkę ujrzał Paco. Swoją przewagę liczebną goście szybko wykorzystali. W 65. min wyrównał Sebastian Sprawka (1:1). To wszystko nie podłamało gospodarzy. Co prawda przeważali przyjezdni, ale zwycięską bramkę dla miejscowych, w 80. min, zdobył Jakub Figura (2:1).

– Moi piłkarze stanęli na wysokości zadania – cieszy się trener Koczon. – Trzeba oddać Opolaninowi, że skutecznie odpierał nasze ataki, za co rywalom należą się słowa pochwały – mówi szkoleniowiec Janowianki.

Zwalniać nie zamierza Lublinianka, której utrzymanie wydaje się coraz pewniejsze. Podopieczni Marcin Zając wygrali trzeci mecz z kolei, trzeci wynikiem 4:0. Bramki w wyjazdowym starciu z Huraganem Międzyrzec Podlaski zdobywali: Przemysław Kanarek (7 min), Jarosław Milcz (23, 65 min) i Jakub Wadowski (86 min).

– Mecz agresywny. Obydwie drużyny mocno postawiły na organizację w defensywie, ale przy tym obydwie chciały grać w piłkę. Intensywność stała zatem na wysokim poziomie – mówi trener Lublinianki, która w środę o godz. 13 podejmie na Wieniawie Opolanina.

– Spodziewamy się trudnej przeprawy. Oczywiście do każdego rywala przygotowujemy się indywidualnie, ale w tym wypadku najważniejsza będzie regeneracja, bo od ostatniego spotkania ligowego minęło mało czasu – kończy Marcin Zając.

Wyniki 25. kolejki Hummel 4. Ligi:

Grom Kąkolewnica – Górnik II Łęczna 2:2
Granit Bychawa – Łada 1945 Biłgoraj 0:1
Opolanin Opole Lubelskie – Janowianka Janów Lubelski 2:1
Huragan Międzyrzec Podlaski – Lublinianka Lublin 0:4
Gryf Gmina Zamość – Start Krasnystaw 2:1
Motor II Lublin – Stal Poniatowa 5:0
Lewart Lubartów – Kryształ Werbkowice 4:2
Stal Kraśnik – Cisowianka Drzewce 4:2
Tomasvia Tomaszów Lubelski – Ogniwo Wierzbica 3:0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski