Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia 88 na celowniku WITD. Zaczęły się kontrole busów

Sławomir Skomra
LKK nic sobie nie robi z zakazów urzędników
LKK nic sobie nie robi z zakazów urzędników Ewelina Lachowska
Inspekcja Transportu Drogowego sprawdza busy LKK. - Wszystko wskazuje, że jeżdżą nielegalnie - mówią wprost inspektorzy. ZTM w tej sprawie robi niewiele.

Środa rano, Świdnik. Na przystanku przy ul. Niepodległości stoją dwa busy Lubelskiej Korporacji Komunikacyjnej jeżdżące na linii 88. "Żółtki" - bo tak nazywają je pasażerowie - są właśnie kontrolowane przez Wojewódzką Inspekcję Transportu Drogowego.
- Byłem już w innym autobusie jadącym do Lublina i widziałem całą sytuację - mówi nam jeden z Czytelników. - Funkcjonariusze dokładnie przyglądali się busom - opowiada.

W połowie sierpnia napisaliśmy o linii 88 ze Świdnika do Lublina. Chodzi o to, że "żółtki" wożą pasażerów wjeżdżając do centrum Lublina, a od zeszłego roku to przywilej tylko komunikacji publicznej.
Te warunki przyjęli wszyscy przewoźnicy, oprócz LKK. "Żółtki" nadal jeżdżą, chociaż nie mają podpisanych z Zarządem Tranportu Miejskiego umów za korzystanie z przystanków (i za to nie płacą). Co więcej, Urząd Marszałkowski cofnął firmie zezwolenie na przewóz osób.

Urzędnicy marszałka tłumaczyli nam, że prawo nie daje im żadnej możliwości ukarania przewoźnika.
LKK nadal jeździ, bo uważa, że sprawa nie jest ostatecznie rozstrzygnięta. Czeka na orzeczenie sądu administracyjnego, do którego skierowała sprawę.

Po naszym tekście zareagowała Wojewódzka Inspekcja Transportu Drogowego. Stąd środowa kontrola. - Jedynym, ale bardzo istotnym, uchybieniem, które odkryliśmy podczas kontroli, jest brak zezwolenia na przejazd linii przez miasto - przyznaje Adam Gorgol, naczelnik wydziału inspekcji WITD.

Właścicielowi firmy grozi nawet 8 tysięcy złotych kary, ale na razie Gorgol o takich konsekwencjach nie chce mówić.
- W ciągu dwóch dni rozpoczniemy postępowanie w sprawie linii 88. Od tego momentu przewoźnik ma dwa miesiące na przedstawienie stosownych dokumentów - mówi Gorgol i dodaje: - Wszystko wskazuje na to, że busy na tej linii jeżdżą nielegalnie. Nie mają żadnych dokumentów uprawniających ich do przejazdu trasą przez miasto. Sąd mógłby uchylić decyzję w toku postępowaniu, ale jego postanowienie nie działa wstecz, więc póki co cały czas jeżdżą nielegalnie - powtarza.
Akcja WITD to również wynik zawiadomienia ze strony ZTM w Lublinie, który poprosił inspekcję o interwencję.
Sam zarząd jednak w sprawie korzystania przez LKK z przystanków (5 groszy za każde zatrzymanie się) bez umowy robi niewiele więcej. Miesiąc temu słyszeliśmy, że sprawę mają przeanalizować prawnicy ZTM. - Nasze służby prawne w dalszym ciągu analizują inne działania prawne odnośnie bezumownego korzystania z tych przystanków. Rozpatrywane jest ewentualne roszczenie w stosunku do przewoźnika - mówi dziś Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa ZTM.

To nie pierwszy raz, kiedy WITD bierze LKK na celownik. W przeszłości też kontrolowano busy. Pasażerowie skarżyli się na zły stan techniczny aut i ich przepełnienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski