Lotnisko Lublin. Samoloty przywiozły z Chin 11 mln sztuk maseczek

Port Lotniczy Lublin wyróżnia się na tle innych polskich lotnisk. Mimo zamknięcia przyjmuje samoloty transportowe. Jako jedyny port uruchomił most powietrzny między Chinami a Polską. Samoloty przywożą tu sprzęt medyczny, jak maseczki ochronne.

- Było już pięć takich samolotów. W tym maszyny, do tej pory na naszym lotnisku niewidziane - mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.

Pełne informacje o tym, jakie to były transporty nie są ujawniane. Jednak udało nam się ustalić, że każdy w lotów został wykonany na zamówienie prywatnej firmy.

- Od początku kwietnia 2020 r. funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej odprawili w Oddziale Celnym Port Lotniczy Lublin już ponad 11 mln maseczek z Chin, a także linie do produkcji maseczek; w sumie to około 50 ton ładunku - wylicza Marta Szpakowska, rzecznik KAS w Lublinie i tłumaczy: - Odprawiane maseczki przeznaczone były na rynek polski, a ostatnia partia, odprawiana w procedurze tranzytu - na rynek litewski; linie produkcyjne do produkcji maseczek trafiły do dwóch polskich przedsiębiorców.

Samoloty, które lądowały w Lublinie to np. pasażerski Airbus A320, który tym razem nie miał na pokładzie pasażeró. Był też Boeing 757 w konfiguracji Cargo i Boeing 767.

A teraz totalne zaskoczenie. Ten ostatni Boeing 767, to ta sama maszyną. którą w 2011 r. bez wysuniętego podwozia lądował na Okęciu kapitan Tadeusz Wrona.

- Samolot ten w „normalnych” warunkach potrafi przewieźć 350 pasażerów; tym razem całą przestrzeń ładunkową oraz pasażerską wypełniały kartony z maseczkami medycznymi – w sumie 3,2 mln sztuk - dodaje Szpakowska.