Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy żużlowcy nagrodzeni na gali mistrzów FIM Awards. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Mateusz Cierniak (z lewej) i Bartosz Zmarzlik (z prawej) w towarzystwie prezesa Motoru Lublina, Jakuba Kępy na gali FIM Awards w Liverpoolu
Mateusz Cierniak (z lewej) i Bartosz Zmarzlik (z prawej) w towarzystwie prezesa Motoru Lublina, Jakuba Kępy na gali FIM Awards w Liverpoolu fot. GOOD-SHOOT.COM / Reygondeau/Joly
Bartosz Zmarzlik i Mateusz Cierniak uczestniczyli w gali FIM w Liverpoolu. Żużlowcy Motoru Lublin spotkali się z mistrzami świata wszystkich dyscyplin motocyklowych.

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa co roku organizuje uroczystą galę z udziałem największych gwiazd sportów motocyklowych i zwycięzców mistrzostw organizowanych pod egidą FIM. W przeszłości gale organizowane były m.in. w Monte Carlo. W tym roku najlepsi przedstawiciele sportów motocyklowych po raz pierwszy spotkali się w Wielkiej Brytanii. w Liverpoolu. FIM zorganizował galę wspólnie z brytyjską federacją ACU, która obchodzi 120-lecie.

- Po raz pierwszy spotkaliśmy się w Wielkiej Brytanii. Federacja ACU jest jednym z założycieli FIM, więc nie mogliśmy wybrać lepszego miejsca na tę galę – mówił Jorge Viegas. - Przed tygodni odbyła się w Walencji ostatnia runda MotoGP i po zawodach żegnałem się jednym z mistrzów. Powiedział do mnie, do zobaczenia w Liverpoolu. Stojący obok niego inny zawodnik, zapytał się, co tam się dzieje? Odpowiedziałem, że Liverpool jest dla mistrzów świata. Dla najlepszych zawodników – dodał prezydent FIM.

W ceremonii uczestniczyło około 700 zaproszonych gości. Wśród nich byli zwycięzcy 58 tytułów mistrza świata w sześciu różnych dyscyplinach motocyklowych: wyścigach torowych, motocrossie, trialu, enduro, rajdach przełajowych i wyścigach torowych, a także przedstawiciele 119 narodowych federacji.

Na scenę wchodzili zdobywcy kolejnych tytułów. Mateusz Cierniak, indywidualny mistrz świata juniorów, został zaprezentowany wspólnie m.in. z Rasmusem Karlssonem (zwycięzcą SGP3), Martinem Smolińskim (długi tor) i Martinem Haarahiltunenem (ice speedway). Medale za mistrzostwo wręczył im Barry Briggs, jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii dyscypliny. Nowozelandczyk po raz pierwszy zgodzi się uczestniczyć w tym wydarzeniu. - Mam swoje życie i nie wracam do przeszłości. Ale to dla mnie zaszczyt być tutaj – powiedział czterokrotny indywidualny mistrz świata na żużlu.

Barry Briggsowi towarzyszył inny były żużlowiec, Armando Castagna. Włoch pełni funkcję szefa Komisji Wyścigów Torowych, a warto przypomnieć, że w 1997 roku jeździł w drużynie z Lublina.

Bartosz Zmarzlik wyszedł na scenę w finałowej części gali. Jorge Viegas wręczając Polakowi medal przypomniał historię z zawodów w Danii, z których został wykluczony za nieprzepisowy kombinezon. - Nie pozwoliliśmy ci się ścigać. Twierdziłeś, że stracisz tytuł. Ale powiedziałem, że to celowo, bo w ostatnich zawodach wygrasz. I tak się stało, i jesteś mistrzem – zażartował prezydent FIM.

- Zgadza się, moja sytuacje przed ostatnią rundą nie była łatwa. Ale w Toruniu wróciłem silniejszy i wygrałem. Mogę więc znowu być tutaj ze wszystkimi mistrzami świata – odpowiedział Bartosz Zmarzlik, który w 2023 roku po raz czwarty został indywidualnym mistrzem świata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski