Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelska posłanka odejdzie z PiS? „Była oburzona tym projektem”

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Zapowiadany od wtorku rozłam w PiS stoi pod dużym znakiem zapytania. Gdyby jednak do niego doszło, decyzja Teresy Hałas z Krasnegostawu może zdecydować o tym, czy PiS straci większość w Sejmie.

Teresa Hałas, poza tym że jest posłanką z PiS z Lubelszczyzny, szefuje też NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. We wrześniu tego roku zagłosowała przeciwko tzw. „piątce dla zwierząt”, za co została zawieszona w prawach członka partii – podobnie jak 14 innych parlamentarzystów. Nowelizacja zakładała m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, prowadzenie uboju rytualnego tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i zakaz trzymania zwierząt domowych na stałe na uwięzi.

Zmianom w prawie sprzeciwili się rolnicy. Właśnie ta sprawa stała się impulsem, dla którego poseł Lech Kołakowski z Podlasia zagroził we wtorek rano, że odchodzi z PiS. Zapowiedział też, że nie będzie sam. To, ile osób udałoby mu się zebrać, ma kluczowe znaczenie. W wyborach w 2019 roku PiS wywalczył 235 mandatów, do samodzielnego rządzenia potrzeba 231.

Wśród potencjalnych „rozłamowców” wymieniano Teresę Hałas.

- Nie chciałbym mówić za nią, ale nigdy nie kryła swojego stosunku do sprawy „piątki” i była naprawdę wzburzona tym projektem, więc niewykluczone, że dołączyłaby do Kołakowskiego - mówił nam jeden z jej partyjnych kolegów.

Posłanka wielokrotnie otwarcie wypowiadała się przeciwko projektowi nowelizacji. 13 listopada napisała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym m.in. wnioskowała o zaprzestanie prac nad kolejną wersją „piątki dla zwierząt”. W specjalnym piśmie dziękowała też posłom, którzy nie poparli zmian w prawie. „Dziękuję za opowiedzenie się po stronie rolników” - podkreślała.

Podczas protestów przeciwko „piątce” rolnicy zrzeszeni w Agrounii wysypywali niektórym posłom, którzy poparli projekt ustawy, obornik przed wjazdem na ich posesje. Na płocie przed domem Teresy Hałas zawisł jednak baner z serduszkiem i napisem „Tutaj mieszka poseł, która broni polskich rolników. Dziękujemy”

Rozłamu jednak nie będzie?

PiS od wtorku robi co może, żeby do odejścia posłów z partii i klubu nie doszło. Jeszcze we wtorek wieczorem Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS, ogłosił, że 13 spośród 15 zawieszonych we wrześniu posłów, zostało „odwieszonych” - wśród nich Teresa Hałas. W środę Lech Kołakowski spotkał się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i w kwestii odejścia z partii nie był już tak kategoryczny. - Sprawa jest otwarta – mówił. Podkreślał wagę „stabilizacji kadencji”. Niedługo potem PiS poinformowało o tym, że decyzja o zawieszeniu posła w prawach członka PiS została wycofana.

Nie udało nam się skontaktować z Teresą Hałas. Napisała w sms, że trwają głosowania w Sejmie i nie może rozmawiać.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski