MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski ratusz już zaoszczędził na tegorocznej zimie

Artur Jurkowski
1,5 mln zł wydał w listopadzie i grudniu ub. roku ratusz na  walkę z zimą na lubelskich ulicach
1,5 mln zł wydał w listopadzie i grudniu ub. roku ratusz na walkę z zimą na lubelskich ulicach Jacek Babicz
1,5 mln zł wydał w listopadzie i grudniu ub. roku ratusz na walkę z zimą na lubelskich ulicach. To dwa razy mniej niż rok wcześniej.

Tej zimy kierowcy nie mają powodu do narzekań na drogowców. Jezdnie są czarne. I to zasługa nie tyle ekip odśnieżających miasto, co samej aury. Śniegu praktycznie tej zimy jeszcze nie było. - Od listopada było tylko kilka dni z opadami śniegu - przypomina Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Brak śniegu to wymierna korzyść dla ratusza. Dlaczego? - W listopadzie i grudniu 2013 roku na zimowe utrzymanie dróg wydaliśmy ok. 1,5 mln zł. To dwa razy mniej niż rok wcześniej, kiedy przeznaczyliśmy na ten cel nieco ponad 3 mln zł - wyliczał Kieliszek.

W Lublinie nie ma specjalnie wydzielonego funduszu na zimowe utrzymanie dróg. Pieniądze na ten cel znajdują się w puli środków na całoroczne utrzymanie ulic. - W sezonie zimowym 2012/2013 koszt odśnieżania dróg, utrzymania ich przejezdności sięgnął 15 mln zł. Ale był to wyjątkowy sezon - zima trwała od października do połowy kwietnia. Najbardziej kosztowny był styczeń 2013 r. Wydaliśmy wówczas na walkę z zimą 4,2 mln zł - dodawał Kieliszek.

Ratusz nawet jak nie pada śnieg, to płaci "za zimę". Ryczałtowo wypłaca firmom za utrzymywanie w gotowości sprzętu do odśnieżania. - Co miesiąc trafia na ten cel ok. 450 tys. zł. Brak opadów śniegu nie oznacza jednak, że ciężki sprzęt nie pojawia się na ulicach. Pracują m.in. solarki, które przeciwdziałają występowaniu gołoledzi na ulicach - wskazywał Kieliszek.

Na ciepłej zimie oszczędza też Zarząd Transportu Miejskiego. - Brak zimy z pewnością zmniejsza koszty związane ze sprzątaniem przystanków, z uwagi na brak konieczności ich odśnieżania - wskazuje Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.

W najbliższym czasie nie musimy się obawiać ataku zimy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że do połowy stycznia nie będzie opadów śniegu. Najwcześniej i to słabe mogą się pojawić w nocy z 17 na 18 stycznia.

Kaloryfery na pół gwizdka

W listopadzie 2013 mieszkańcy Lublina zużyli 25 proc. mniej ciepła do ogrzewania swoich domów w stosunku do listopada poprzedniego roku, w grudniu - o 23 procent.

- Średnia temperatura dla okresu rozliczeniowego w listopadzie 2013 wyniosła 7,8 stopni Celsjusza, w 2012 +4,2 st. C. W grudniu średnia temperatura przekroczyła jeden stopień, gdy w 2012 roku była na poziomie minus 2,5 stopnia. I te wyższe temperatury powietrza odczuwamy w sprzedaży ciepła do ogrzewania domów - przyznaje Teresa Stępniak-Roma-nek, rzeczniczka prasowa LPEC.

Jak to się przełoży na nasze rachunki za ciepło?
- Zobaczymy na koniec sezonu grzewczego. Jest szansa, że nasi członkowie nie będą musieli płacić wyrównania za rachunki za ciepło - stwierdził Lucjan Koper, prezes SM Felin.

LSM w listopadzie i grudniu ub. roku za ogrzewanie mieszkań zapłaci LPEC 5,5 mln zł. - To o 400 tysięcy złotych mniej niż rok wcześniej. Ale zima się jeszcze nie skończyła. Z wyliczeniami, czy rachunki lokatorów za ciepło tej zimy będą niższe, musimy poczekać do zakończenia sezonu rozliczeniowego - dodał Jan Gąbka, prezes LSM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski