Szansę na uzyskanie statusu mają nieliczni, jedynie niespełna 26 procent wydawanych decyzji to decyzje przyznające cudzoziemcom jeden z trzech statusów ochronnych w Polsce (status uchodźcy, ochrona uzupełniająca i pobyt tolerowany).
Mimo że aż 74 procent wniosków to decyzje odmowne, liczba cudzoziemców starających się o wjazd do Polski stale rośnie. Komendant Straży Granicznej w ubiegłym roku odmówił wjazdu do Polski ponad 3 tys. obywateli Rosji. Do połowy tego roku, takie decyzje wydano w stosunku do ponad 6 tys. obywateli Rosji. - Największy odsetek ogółu migrantów to obywatele Rosji narodowości czeczeńskiej oraz obywatele Ukrainy i Białorusi - wyjaśnia Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Większość uchodźców chce się przedostać dalej na zachód Europy w poszukiwaniu lepszego życia. Tendencję tę doskonale widać w statystykach Urzędu ds. Cudzoziemców. Na 500 Rosjan starających się o wizy, tylko 2 ubiegało się o wizy krajowe (umożliwiające pobyt w Polsce i tylko kilka krótkich wyjazdów do państw ze strefy Schengen), pozostałych 448 osób wystąpiło o wydanie wiz do strefy Schengen (umożliwiających stały, trzymiesięczny pobyt w krajach należących do układu).
Deportacja albo starania o status uchodźcy
Jak cudzoziemcy przedostają się do Polski? Jako środek transportu najczęściej wybierają pociągi. Gdy są już na terytorium Polski, Straż Graniczna podczas kontroli żąda od nich poza paszportem również wiz. Najczęściej ich nie posiadają i by uniknąć natychmiastowej deportacji zgłaszają chęć starania się o status uchodźcy. W maju o status uchodźcy ubiegało się 3013 osób, pięć razy więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej.
Prośba o udzielenie schronienia uruchamia całą procedurę prowadzoną najpierw przez pograniczników. - Każdą osobę, która zgłasza chęć starania się o status uchodźcy, mamy obowiązek sprawdzić w bazach danych systemu Eurodac. Jest to system identyfikacji odcisków palców azylantów i nielegalnych imigrantów na obszarze Unii Europejskiej - wyjaśnia Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Jeśli osoba, która ubiega się o status uchodźcy, nie widnieje w systemie, trafia do specjalnych, otwartych ośrodków, np. w Białej Podlaskiej lub Lublinie. - Tam od dwóch tygodni do dwóch miesięcy czeka na decyzję. Cudzoziemcy mają zapewniony nocleg, ale muszą wracać do ośrodków przed godz. 22. Dziennie dwuosobowa rodzina dostaje kieszonkowe w wysokości 20 złotych na osobę, ponadto jednorazowo otrzymują po 140 złotych na zakup butów i odzieży. Dzieci mogą liczyć na wyprawkę szkolną.
- Zapewniamy m.in. pomoc psychologa, opiekę medyczną, możliwość nauki języka polskiego i pomoc dzieciom w odrabianiu lekcji - wyjaśnia Ewa Piechota z Urzędu ds. Uchodźców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?