W lubelskiej delegaturze KBW zarejestrowano 332 komitetów lokalnych. Ale to nie jest jeszcze ostateczna liczba. Kilka zgłoszeń wpłynęło w terminie, ale nie zostało jeszcze zweryfikowanych przez KBW.
Na liście nie ma komitetów reprezentujących duże partie polityczne. - Takie ugrupowanie, w tym Prawo i Sprawiedliwość, dokonały rejestracji w Warszawie - wyjaśniał Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Lublina.
Rejestracja nie daje odpowiedzi na pytanie, ile komitetów wystawi swoje listy do Rady Miasta Lublin.
- Na tym etapie nie jesteśmy jeszcze w stanie podać tej informacji. Odpowiedź na to pytanie poznamy do 7 października, kiedy upływa termin rejestracji list z nazwiskami kandydatów na radnych - tłumaczyła Bichta.
Wiadomo, że co najmniej dwa lokalne komitety będą walczyły o mandaty miejskich radnych w Lublinie. Chodzi o Wspólny Lublin oraz Lubelską Lewicę Razem. Tę ostatnią formację powołali działacze m.in. SLD, Twojego Ruchu, Unii Pracy, PPS, Polskiej Partii Pracy.
W Lublinie mieszkańcy wybiorą 31 radnych. Miasto zostało podzielonych na sześć okręgów wyborczych. W pięciu komitety będą mogły wystawić do 10 kandydatów, w jednym - 12.
Wybory do sejmiku, 20 powiatów oraz na radnych Lublina, Zamościa, Chełma, Zamościa i Białej Podlaskiej będą odbywały się tak samo jak cztery lata temu. W pozostałych gminach zasady się zmienią. Rajców mamy wybierać w okręgach jedno mandatowych. - W każdym wygra osoba, która zdobędzie największą liczbę głosów - precyzowała Bichta.
Do 17 października muszą być zgłoszeni kandydaci na prezydentów, burmistrzów i wójtów. Będą mogły ich wystawić tylko komitety, które zarejestrują listy radnych co najmniej w połowie okręgów na radnych w danej gminie.
W Lublinie na liście kandydatów na prezydenta miasta są na razie trzy nazwiska. Chodzi o obecnego włodarza Lublina Krzysztofa Żuka (Platforma Obywatelska), Mariana Kowalskiego (Ruch Narodowy) oraz Piotra Kowalczyka (Wspólny Lublin).
Michał Widomski, który miał reprezentować Kongres Nowej Prawnicy zrezygnował z kandydowania. Podobnie jest z Adamem Kalbarczykiem, który był niemal murowanym kandydatem Lubelskiej Lewicy Razem. - Nie będę kandydował. Odniosłem wrażenie, że moja rola w wyborach została zmarginalizowana przez polityków zarówno SLD, jak i Twojego Ruchu a nie chcę być tylko kandydatem malowanym. Nie miałem praktycznie żadnego udziału w tworzeniu strategii wyborczej - mówił Adam Kalbarczyk.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?