Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie, a także agencje zatrudnienia otrzymują coraz więcej niepokojących sygnałów o nieuczciwych pośrednikach. - Pewien pan zgłosił nam na przykład, że firma podająca się za znaną agencję, oczekuje opłaty za pomoc w znalezieniu mu zatrudnienia - mówi Maryla Wójtowicz z WUP w Lublinie. Oszust podszył się pod firmę Adecco. Jej przedstawiciel przyznaje, że z taką sytuacją ma do czynienia już kolejny raz.
- Co jakiś czas otrzymujemy zgłoszenia o nieuczciwych pośrednikach, którzy używają nazwy zbliżonej do naszej. Zjawisko nasila się w okresie wakacji, gdy wiele osób poszukuje pracy sezonowej - tłumaczy Krzysztof Zajkowski z Adecco Poland. - O niepokojących sygnałach na bieżąco informujemy odpowiednie służby, w tym policję - zapewnia.
Oszuści stosują także inne metody. Każą sobie płacić np. za przesłanie formularza zgłoszeniowego albo zarezerwowanie miejsca w busie. Żądają zwykle kilkudziesięciu złotych. Zapewniają, że po ich wpłaceniu zostaniemy zakwalifikowani do wyjazdu, co nie oznacza niestety, że gdziekolwiek pojedziemy, a tym bardziej, że będziemy mieć pracę. Urzędnicy apelują o ostrożność i przypominają o podstawowych zasadach.
- Agencje nigdy nie pobierają pieniędzy za pośredniczenie w znalezieniu pracy - podkreśla Wójtowicz. Wszelkie opłaty wstępne są więc bezprawne. Pośrednik może wystąpić jedynie o zwrot pieniędzy, które wydał na skierowanie nas do pracy za granicą (chodzi o opłacenie wyjazdu, wizy, badań lekarskich i tłumaczenia dokumentów). Należy pamiętać, że agencja powinna mieć certyfikat potwierdzający wpis do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia (KRAZ).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?