Sąd w Zamościu skazał lubelską sędzię
W połowie czerwca 2005 r. Andrzej P. podjął decyzję o przeszczepie dwóch nerek. Ich dawcą był Grzegorz G., 19-latek z Ryk. Mężczyzna zmarł, bo zakrztusił się w czasie przełykania tabletek. Jego rodzina uważała, że był zdrowy i zezwoliła na pobór organów.
Pobieżne badania wykazały, że zmarły cierpiał na grasiczaka. Ta choroba nowotworowa dyskwalifikowała go z grona dawców. Ale lekarz Andrzej P. zdecydował się na dokonanie przeszczepów.
Jednak przeniosą sąd z Lublina do Świdnika
Miesiąc po operacjach do lubelskiego szpitala dotarły dokładne wyniki badań zmarłego 19-latka. Okazało się, że oprócz grasiczaka cierpiał on także na inny, znacznie groźniejszy nowotwór - chłonniaka złośliwego. W rezultacie zarówno mężczyzna jak i kobieta zapadli na białaczkę.
Lekarz w trakcie procesu nie przyznawał się do winy, ale biegli nie mieli wątpliwości do błędu sztuce.
Poza wyrokiem w zawieszeniu, lekarz musi zapłacić 2000 zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?