MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lublin. Mężczyzna nie chciał się wylegitymować, więc policjant użył gazu. Usłyszał wyrok

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Proces Dominika P. i Urszuli F. ruszył we wrześniu
Proces Dominika P. i Urszuli F. ruszył we wrześniu archiwum
Były policjant Dominik P. uniewinniony z zarzutów nadużycia uprawnień i spowodowania uszczerbku na zdrowiu zatrzymanego. Funkcjonariuszka Urszula F., która uczestniczyła w feralnej interwencji, również została oczyszczona z zarzutów.

Do trzech lat pozbawienia wolności groziło Dominikowi P. i Urszuli F. za udział w interwencji, która miała wyjątkowo burzliwy przebieg. Wieczorem 14 lutego 2019 r. dwaj pracownicy pogotowia energetycznego zawiadomili policję o zniszczeniu instalacji przy skrzyżowaniu ul. Zemborzyckiej i Herberta w Lublinie. Na miejsce przyjechała 36-letnia Urszula F. i 34-letni Dominik P.

Pracownicy PGE podejrzewali, że instalację zniszczył nieuważny kierowca. Jeden z pracowników udał się do pobliskiego sklepu sprawdzić monitoring. Drugi został przy skrzyżowaniu. Powiedział funkcjonariuszom, że doszło do kolizji i sprawca uciekł.

Między pracownikiem PGE a Dominikiem P. miało dojść do dyskusji. Policjant zażądał od energetyka okazania dowodu. Ten odmówił.

- Nie chciałem kłopotów. Powiedziałem: „jestem tylko kierowcą” i oddaliłem się. To były Walentynki. Kobieta czekała na mnie w restauracji – relacjonował półtora roku po zdarzeniu. Inaczej przebieg zdarzeń opisali policjanci. Ich zdaniem mężczyzna odnosił się wobec nich pogardliwie, obrażał ich i nie reagował na ostrzeżenia.

Mężczyzna odszedł na około 10 metrów i zadzwonił do znajomej policjantki. Chciał ją zapytać jak ma się zachować. - Opisywałem jej wygląd policjanta. Powiedziałem, że wygląda „jak mój gówniarz”. Miałem na myśli syna - wyjaśniał przed sądem.

Dominik P. miał potraktować „gówniarza” jako obelgę i ruszył w stronę pracownika PGE. Policjant strzelił gazem pieprzowym, obezwładnił mężczyznę i - z pomocą funkcjonariuszki - doprowadził go do radiowozu. Kilka dni później pracownik PGE poskarżył się na zachowanie mundurowych na prokuraturze.

Dominik P. został oskarżony o nadużycie uprawnień i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Urszula F. usłyszała zarzuty nadużycia uprawnień. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Ich proces toczył się przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód. Wyrok uniewinniający zapadł w czwartek. Wyrok jest nieprawomocny.

W ubiegłym roku Dominik P. został zwolniony ze służby. Urszulę F. przeniesiono na niższe stanowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski