Lublin. Nowy hotel, a obok zniszczony trawnik i dziki parking. Czy tak musi być? (LIST CZYTELNIKA)

Nasz Czytelnik zwrócił uwagę na to, co dzieje się obok niedawno wybudowanego hotelu Hampton by Hilton przy ul. Północnej w Lublinie.

WIĘCEJ: Hotel Hampton by Hilton w Lublinie prawie gotowy

"Niebawem otwarcie nowego hotelu w Lublinie. Czy urzędnicy miejscy uważają, że widok z niego jest fajny? Przyjedzie do hotelu gość i pierwszą opinię o mieście wyrabia sobie na podstawie tego, co widzi z okna. A widzi rzecz następującą: zdewastowany trawnik i dziki parking w błocie. Czy według miejskich urzędników tak powinno być?" - zastanawia się nasz Czytelnik.

Poprosiliśmy lubelski ratusz o odniesienie się do sprawy ponieważ teren o którym mowa należy do miasta. - Oczywiście, że tak nie powinno być - komentuje Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. - Szkoda, że kierowcy miejskie trawniki traktują jako darmowe parkingi, podczas gdy tyle ostatnio mówi się o dbaniu o zieleń. Dodatkowo, nie są karani za postój niezgodny z przepisami. Teraz czeka nas niemały wydatek - przyznaje.

Przedstawiciel lubelskiego ratusza zapewnił ponadto, że Straż Miejska zobowiąże właściciela sąsiedniej działki (prywatna własność) do uprzątnięcia pozostałości po rozbiórkach i podjeździe do budowy. - Następnie teren będzie musiał zostać wyrównany. Chcemy żeby wyglądał przyzwoicie, nie tylko ze względu na sąsiedztwo hotelu. Stąd wspólnie z zespołem miejskich architektów zieleni opracujemy model odtworzenia i zabezpieczenia tego terenu - dodaje.

CZYTAJ TEŻ: Atrapa Strefy Płatnego Parkowania w Lublinie. Minęła rocznica tego bubla (LIST CZYTELNIKA)

ZOBACZ TEŻ: Ministerstwo Rozwoju chce podnieść kary za brak ważnego biletu parkingowego