Lublin po burzy: 10 budynków uszkodzonych. Ogród Saski zamknięty, usuwają wiatrołomy

– W parku połamanych jest wiele drzew. W pierwszej kolejność usuwane są konary wiszące nad alejkami dla pieszych. Ze względu bezpieczeństwa użytkowanie parku jest niemożliwe – mówi Olga Mazurek – Podleśna z biura prasowego ratusza.

Zobacz także:
Burza nad Lublinem. Połamane drzewa, uszkodzone auta, zalane ulice [ZDJĘCIA]

Park został zamknięty w czwartek po południu. Uszkodzenia objęły nie tylko drzewostan. – Praktycznie całkowicie zniszczona jest drewniana altanka – dodaje Mazurek – Podleśna. Na altankę runęło drzewo. – Prawdopodobnie trzeba będzie ją odtwarzać od podstaw – ocenia Mazurek – Podleśna.

Nie wiadomo jaki jest wartość szkód spowodowanych nawałnicą na terenie miasta. Trwa ich szacowanie. – Szkody zostaną zgłoszone do ubezpieczyciela, bo wszystkie tereny znajdujące się w utrzymaniu miasta są objęte ubezpieczeniem – uzupełnia Mazurek - Podleśna.

Jak poinformował nas Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy lubelskich strażaków, straż interweniowała m.in. w kamienicy na ul. Kościuszki, gdzie podczas burzy spadła część szczytowa ściany i przebiła tzw. stropodach. - Miejsce zostało zabezpieczone i lokatorzy mogli później wrócić do mieszkań - mówi Szacoń. - Na innych budynkach, m.in. na Kołłątaja, Krochmalnej, Karmelickiej, uszkodzenia były mniej poważne, wiatr zerwał np. fragmenty dachów lub rynny. W sumie w Lublinie ucierpiało 10 budynków, wstępne straty oszacowaliśmy na ok. 35 tys.

Strażacy na terenie woj. lubelskiego do usuwania skutków burz wyjeżdżali w czwartek 586 razy, w Lublinie 87, a w pow. lubelskim - 19. - W rejonie działania Komendy Miejskiej nasze działania związane były głównie z usuwaniem wiatrołomów oraz zabezpieczaniem uszkodzonych budynków - mówi Andrzej Szacoń. - Mieliśmy 18 wyjazdów do przygniecionych samochodów, w sumie było 30 uszkodzonych aut.

Zobacz także: