MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Ratują serce bez otwierania klatki piersiowej

FAJ
Jacek Babicz
Zamiast rozcinać klatkę piersiową, docierają do serca przez tętnice, do których wprowadzają specjalne cewniki.

Najlepsi kardiolodzy inwazyjni, m.in. z Japonii, Włoch i Niemiec przyjechali w piątek do Lublina. Podczas dwudniowego sympozjum przeprowadzą kilkanaście takich zabiegów, każdy będą szczegółowo analizować i omawiać. Organizatorem sympozjum jest zespół Pracowni Hemodynamiki i Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego.

- Przewlekłe zamknięcie tętnicy wieńcowej (CTO) jest dziś jednym z największych wyzwań kardiologii inwazyjnej. Otworzenie takich naczyń jest wyjątkowo trudne, to "wyższa szkoła jazdy". Ale żeby pomóc takiemu pacjentowi wcale nie trzeba otwierać klatki piersiowej - wyjaśnia prof. Andrzej Wysokiński, kierownik Kliniki Kardiologii szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie. - W ubiegłym roku wykonaliśmy np. aż 1496 zabiegów koronaroplastyki, czyli techniki przezskórnych interwencji w tętnicach wieńcowych serca. Za pomocą specjalnych cewników lekarz dociera do zablokowanego naczynie i otwiera je, swoje ruchy widzi na monitorze. W ten sposób leczymy chorobę niedokrwienną serca oraz ostre zawały serca mięśnia sercowego - tłumaczy.

Zabieg trwa do dwóch godzin. Już po 2, 3 dniach pacjent może wrócić do domu. Najmłodszy pacjent, który przeszedł taki zabieg w Lublinie miał 21 lat, najstarszy 99.

Klinika Kardiologii SPSK nr 4 jest jednym z najlepszych ośrodków w kraju, wykonujących koronaroplastykę. - Trafiają do nas chorzy nie tylko z Lubelszczyzny, ale również z innych regionów Polski - mówi prof. Wysokiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski