Lublin. W poniedziałek rusza strajk w szpitalu wojewódzkim przy Kraśnickiej

– Pracodawca nie przedstawił żadnej propozycji i niezmiennie przekazywał, że realizuje postulaty z Porozumienia z 2018 r., czego w żaden sposób nie potwierdza aktualna wysokość wynagrodzeń personelu pielęgniarskiego i położniczego – informował Mariusz Gnat, przewodniczący związku pielęgniarek i położnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym po spotkaniu ostatniej szansy 30 grudnia. Dodał także, że pracownicy byli rozczarowani „grą na czas” prowadzoną przez dyrekcję i brakiem zawarcia porozumienia.

Strajk ostrzegawczy jest zaplanowany na poniedziałek i ma potrwać dwie godziny. Mimo kilku prób tym razem nie udało nam się skontaktować z przewodniczącym związku Mariuszem Gnatem. O planowanej akcji został już jednak powiadomiony lubelski region Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

– Organizacja zawiadomiła mnie w środę, że 24 stycznia w szpitalu będzie strajk ostrzegawczy, ale bliższe informacje będę znała jutro – zapowiada Bernarda Machniak, przewodnicząca OZZPiP na Lubelszczyźnie. Jaką może przybrać formę? – Może wiązać się z odejściem od łóżek pacjentów, ale musi się to odbyć według regulaminu. Z pewnych oddziałów nie można schodzić, np. z pediatrii, noworodkowego i intensywnej terapii.

Na piątek (20.01) dyrektor Piotr Matej zaprosił dziennikarzy do szpital. Poinformował, że na konferencji skomentuje działania pracowników chcących strajkować.