Piłkarze ze stolicy Małopolski mierzą w awans. Aktualnie do lidera zza miedzy, Wieczystej, tracą tylko cztery punkty. „Duma Lublina” znajduje się natomiast tuż nad strefą spadkową. Utrzymanie to nie jedyny cel ekipy z „Koziego Grodu”. W klubie nie ma pieniędzy na kontrakty, a zawodnicy występują za darmo.
– Podjęliśmy decyzję, że będziemy chcieli dokończyć sezon juniorami i wygrać klasyfikację Pro Junior System. Za ewentualną nagrodę pieniężną będziemy wtedy mogli spłacić długi – wyjaśnia prezes, Andrzej Posłajko.
„Pro Junior System to program Polskiego Związku Piłki Nożnej, którego celem jest promowanie i wspieranie jakości szkolenia poprzez premiowanie występów młodzieżowców, a w szczególności wychowanków, w rozgrywkach seniorów” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej PZPN.
Aktualnie Lublinianka zajmuje 10. miejsce wśród 18 zespołów grupy 4. Zielono-biało-czerwoni na ten moment mają na swoim koncie 3933 punkty. Klasyfikacji przewodzi KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (7555). Dla triumfatora przewidziana jest gratyfikacja w wysokości 400 tysięcy złotych w przypadku utrzymania oraz 200 tysięcy złotych w razie spadku.
Druga część sezonu z pewnością wywinduje drużynę lubelska w górę tego zestawienia. Pytanie co z wynikami sportowymi. Przed tygodniem młodzież Lublinianki, prowadzona przez trenera Radosława Adamczyka, przegrała w Sandomierzu 1:3.
Szkoleniowiec także pracuje za darmo, a na stanowisku zastąpił Mirosława Kosowskiego. Początkowo, po rozwiązaniu w styczniu umowy przez Roberta Chmurę, to on miał prowadził zespół wiosną. Kosowski tylko chwilę zagościł jednak na Wieniawie i również, przy braku perspektyw na transfery, zrezygnował.
Czy Radosław Adamczyk to rozwiązanie na stałe? – Na tę chwilę trudno mi powiedzieć. Teraz on prowadzi drużynę i działamy – wyjaśnia Andrzej Posłajko. – Za darmo grają piłkarze, za darmo pracuje też trener – dodaje.
Klub nie poddaje się. W ostatnim czasie odnowił współpracę z jednym z lubelskich liceów. – Chodzi o porozumienie z Akademickim Liceum Mistrzostwa Sportowego WSEI. Pierwsze zostało podpisane jeszcze za czasów pana Patryka Al-Swaitiego, ale ostatecznie nie doszło ono do skutku. Teraz postanowiliśmy znowu wrócić do tematu. Więcej szczegółów będę mógł powiedzieć w przyszłym tygodniu – mówi prezes.
Wcześniej, bo już w sobotę o godzinie 12:00, wyjazdowe starcie z rezerwami Cracovii.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?