Pierwszy set był dość zacięty, a rezultat w nim oscylował wokół remisu lub niewielkiej przewagi miejscowych, którzy ostatecznie wygrali różnicą trzech punktów. Drugą partię bydgoszczanie zakończyli zwycięstwem 25:20, prezentując dojrzałą i skuteczną siatkówkę zwłaszcza w ostatnich fragmentach.
W trzeciej odsłonie podopieczni trenera Macieja Kołodziejczyka zaczęli odskakiwać rywalom od stanu 11:11, nie oddając prowadzenia już do końca seta. Dzięki temu żółto-czarni doprowadzili do czwartej potyczki, w której znów byli lepsi od przeciwników. Świetne zagrywki Grzegorza Pająka, bardzo dobra gra blokiem i skuteczniejsze ataki LUK Politechniki sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis.
W tie-breaku BKS Visła nie pozostawiła gościom żadnych złudzeń, zwyciężając aż 15:5. Ekipa z Lublina była w decydującym starciu całkowicie pogubiona, a solidnie prezentujący się dotychczas zawodnicy zaczęli grać poniżej swojego poziomu. Drużyna prowadzona przez trenera Marcina Ogonowskiego wykorzystała każdy błąd przyjezdnych, sięgając po 13 triumf w aktualnym sezonie. Najlepszym graczem środowego spotkania wybrany został atakujący Evgenii Karpinskii, który był najskuteczniejszy na parkiecie.
BKS Visła Bydgoszcz - LUK Politechnika Lublin 3:2 (25:22, 25:20, 20:25, 21:25)
BKS: Karpinskii 23, Galabov 17, Marcyniak 12, Łaba 11, Gałązka 9, Masny 4, Kosiba 4, Bonisławski, Kaźmierczak. Trener: Marcin Ogonowski
LUK: Goss 14, Rusin 13, Stajer 12, Sobala 9, Mehić 9, Pająk 7, Wachinik 3, Majstorović, Seliga, Cabaj, Durski. Trener: Maciej Kołodziejczyk
Sędziowali: Michał Gruszczyński i Bartłomiej Baniak
ZOBACZ TAKŻE:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?