Łuków: Dlaczego dotkliwie pobił kobietę a drugą ranił nożem? Sprawca ataków „nabrał wody w usta”. Grozi mu dożywocie

W ubiegłym tygodniu w Łukowie doszło do dwóch ataków. Według ustaleń policji sprawcą okazał się ten sam mężczyzna, który „bez powodu” zaatakował kobiety: 27 i 72-latkę.

- W pobliżu Bulwaru nad Krzną została pobita przez rowerzystę 27-latka. Kilkanaście minut później przy ulicy Elizy Orzeszkowej 72-letnia łukowianka została kilkakrotnie ugodzona nożem przez idącego w pobliżu mężczyznę – informował aspirant sztabowy Marcin Józwik z łukowskiej policji.

Rany odniesione przez 27-latkę wymagały hospitalizacji, choć jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. W przypadku seniorki na miejscu interweniować musiał zespół ratownictwa medycznego.

Sprawcę ataków udało się zatrzymać jeszcze tego samego dnia. Jak przyznają śledczy, 39-letni mieszkaniec Łukowa „nabrał wody w usta” i odmówił składania zeznań.

- Kryminalni i policjanci z dochodzeniówki wykonywali szereg czynności procesowych. Jeszcze tego samego dnia odnaleziono rower, którym poruszał się sprawca jednego ze zdarzeń. Następnego dnia kilkaset metrów od ulicy Elizy Orzeszkowej kryminalni odnaleźli nóż, którym została ugodzona 72-latka – przyznaje oficer prasowy z łukowskiej komendy.

Jak poinformował nas Adam Makosz, zastępca prokuratora rejonowego w Łukowie: - Mężczyzna przebywa w tymczasowym areszcie. Poszkodowana seniorka odniosła rany lecz jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W miniony czwartek (14 kwietnia) decyzją prokuratora mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego. Został przedstawiony mu zarzut usiłowania zabójstwa. Za ten czyn 39-latkowi grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.