Luxiona AZS UMCS Lublin po wygranej z Unią Tarnów awansowała na pozycję wicelidera tabeli. (Zdjęcia)

– Jestem świadomy, po co mnie tu Zarząd Klubu ściągnął. Moim zadaniem jest stwarzanie i kreowanie sytuacji. Staram się to robić. Dzisiaj udało się zdobyć dwa gole, ale wiadomo, że na każde trafienie pracuje cała drużyna. Jestem w Lublinie od kilku dni, nie znałem się wcześniej z chłopakami, ale ekipa przyjęła mnie bardzo dobrze i już czuję się tu jak w domu – podkreśla Michał Tkacz, nowy zawodnik Luxiony AZS UMCS.

Podopieczni trenera Konrada Tarkowskiego zrewanżowali się rywalowi za porażkę z pierwszej rundy, bowiem wówczas ulegli tarnowianom na wyjeździe 2:4. Dla lublinian był to drugi w krótkim czasie kontakt z tarnowskim futsalem. Przed tygodniem, w meczu 1/32 finału Pucharu Polski, akademicy po rzutach karnych dość niespodziewanie przegrali wyjazdowe starcie z Zakładami Mechanicznymi Tarnów i odpadli z tych rozgrywek.

Sobotni pojedynek z inną tarnowską drużyną w I lidze był niezwykle emocjonujący i pełen pasjonującej walki, praktycznie do samego końca spotkania. Mecz co prawda rozpoczął się od prowadzenia lublinian 1:0, jednak błędy gospodarzy spowodowały, że przyjezdnym w pierwszej połowie udało się strzelić dwie bramki i to Unia zeszła do szatni, wygrywając 2:1. Po zmianie stron lublinianie najpierw wyrównali, a następnie po kilku świetnych akcjach mieli już dwa trafienia zaliczki (4:2). Goście strzelili kontaktową bramkę, jednak w 28. minucie po asyście Mietlickiego do siatki trafił najlepszy snajper miejscowych - Jakub Wankiewicz (5:3). To także nie podłamało tarnowian, którzy po raz kolejny zmniejszyli straty do jednego gola (5:4). Unii nie udało się już dogonić Dzików, którzy dołożyli jeszcze dwa trafienia, zwyciężając ostatecznie 7:4.

– W pierwszej połowie było trochę mniej sytuacji po obydwu ze stron. Po przerwie to się już zmieniło. Zaczęliśmy lepiej kreować okazje. Bardzo ważne były dwa trafienia Michała Tkacza, po których osiągnęliśmy przewagę. Także po obronionym przedłużonym karnym przez Przemka Hajkowskiego poczuliśmy taki kolejny oddech. To były dwa ważne momenty. Zespół z Tarnowa jest bardzo dobrą ekipą, która będzie wygrywała mnóstwo spotkań, dlatego tym bardziej cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa – mówi Łukasz Mietlicki, zdobywca dwóch bramek dla Luxiony AZS UMCS.

To szósta wygrana u siebie drużyny Konrada Tarkowskiego w kampanii 2020/21. Lublinianie we własnej hali przegrali jedynie z Górnikiem Polkowice, w szóstej kolejce, ulegając liderowi 3:5. Punkty u siebie stracili jeszcze tylko w remisowym pojedynku z Futsalem Nowiny (1:1). W pozostałych domowych meczach pokonali natomiast Sośnicę Gliwice (1:0), Stal Mielec (8:3), AZS-AWF Wrocław (5:3), Kamionkę Mikołów (3:2) oraz Gwiazdę Ruda Śląska (3:1).

Luxiona AZS UMCS po wygranej z Unią, awansowała na drugie miejsce w ligowej tabeli grupy południowej I ligi. Akademicy po trzynastu rozegranych meczach mają na koncie 26 pkt. (8 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki). Kolejny mecz lublinianie zagrają 6 lutego na wyjeździe, a ich rywalem będzie Stal Mielec.

Trzy nowe transfery Luxiony AZS UMCS
Ekipę futsalistów Luxiony AZS UMCS, wzmocniło w ostatnim czasie trzech nowych zawodników. Szeregi lubelskich akademików zasiliło dwóch czołowych graczy z pierwszoligowych drużyn oraz młody zawodnik z Akademii Górnika Łęczna.

Nowymi twarzami w teamie podopiecznych trenera Konrada Tarkowskiego zostali: Michał Tkacz (29 lat), Adrian Nowak (25 lat) oraz młody i utalentowany Michał Offert. Pierwsi dwaj przed sobotnim starciem byli wiceliderami klasyfikacji strzelców grupy południowej I ligi. W trwającej kampanii zdobyli po 19 goli - Tkacz dla Gwiazdy Ruda Śląskiej, natomiast Nowak dla Stali Mielec.

– Zarówno Adrian Nowak jak i Michał Tkacz to doświadczeni zawodnicy, którzy maja na swoim koncie nie jedną bramkę na ligowych parkietach. Myślę, że będą to duże wzmocnienia, które podniosą poziom sportowy jak i rywalizację w naszej drużynie – podkreśla Konrad Tarkowski, szkoleniowiec Luxiony AZS UMCS..

– Każdy z nowych graczy da nam kolejne opcje do tworzenia nowych schematów. Z kolei Michał Offert to młody zawodnik, który uczy się dopiero seniorskiego futsalu. Ma za sobą występny w młodzieżowych mistrzostwach Polski. Trenował z nami już w tamtym sezonie i jak widać, spodobał mu się futsal i włącza się do walki skład. Wzmocnienia jak zawsze są sygnałem, że drużyna chce powalczyć o wyższe cele. Mam nadzieję, że każdy z nowych zawodników da z siebie wszystko w kolejnych meczach, co powinno napędzić cały zespół. Czy uda nam się powalczyć o coś lepszego? Czas pokaże – dodaje.

Luxiona AZS UMCS Lublin – ZKS Unia Tarnów 7:4 (1:2)
Bramki dla Luxiony AZS UMCS: Tkacz (2), Mietlicki (2), Wankiewicz (2), Sekrecki (1)
Luxiona AZS UMCS: Hajkowski, Furtak - Ławicki, Maciej Ostrowski, Sekrecki, Tkacz, Marcin Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz, Mazurkiewicz, Rusyn, Offert, Wójcik. Trener: Konrad Tarkowski