- Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Małżeństwo z Lublina wybrało się na grzyby do lasu w okolicach Maciejowa Nowego - relacjonuje mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. - W lesie rozdzielili się. Żadne z nich nie mogło znaleźć drogi powrotnej. Kobieta miała przy sobie telefon komórkowy, więc zadzwoniła po pomoc na policję w Bychawie. Dyżurny wysłał na miejsce patrol, który za pomocą sygnałów z radiowozu wyprowadził z lasu przestraszoną kobietę. Mieszkanka Lublina przez cały czas była w kontakcie z oficerem dyżurnym, który mówił jej co ma robić.
Policjanci zaczęli poszukiwania 49-latka. Do akcji wezwali posiłki z psem tropiącym i sami weszli do lasu. Przed godziną 20 znaleźli mężczyznę. Był około 3 km od pozostawionego samochodu. Małżonkowie nie wymagali pomocy lekarskiej.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?