Cytując "Autobiografię" Perfectu: Maciej Maleńczuk grywał "takie rzeczy, że jeszcze mu wstyd". Z zespołem Psychodancing brał na tapetę najbardziej kiczowate polskie szlagiery ("Malowana lala", "Cicha woda"), z Justyną Steczkowską niegdysiejszy skandalista śpiewał pluszowym głosem utwory Kabaretu Starszych Panów, a jako solista wystąpił podczas specjalnego koncertu dla Dmitrija Miedwiediewa i Bronisława Komorowskiego.
Szukałem u Wysockiego tego narkomana, szukałem tego delirium
Jeśli doliczymy do tego telewizyjne chałtury i udział w reklamach, to nie ma co się dziwić, że wielu fanów ma mu za złe zamianę image’u twardego rockmana na przylizanego bywalca telepudła.
Przyczyny stylistycznej wolty są proste, wystarczy rzut oka na wyniki sprzedaży jego albumów. Te z Püdelsami czy Homo Twist cieszyły się kultowym statusem, ale sprzedawały mizernie. Te znienawidzone przez starych fanów, okrywały się często złotem lub platyną.
Zarzuty ortodoksów są chyba niesłuszne, bo Maleńczukowi tak naprawdę nigdy za nic nie było wstyd, sam nawet twierdzi, że początek jego kariery (czyli granie na ulicy) także podyktowany był względami finansowymi.
- Łatwiej mi było wyskoczyć na street i wieczorem się uwalić z kolegami i koleżankami, niż jechać pekaesem do Pionek czy Szydłowca, żeby zagrać koncert w jakimś domu kultury, spać w jednogwiazdkowym hotelu, a potem jeszcze rano wrócić - mówił Przekrojowi.
Tym razem krakowski artysta zajął się Włodzimierzem Wysockim. - Wzięliśmy na tapetę utwory mniej znane. Szukałem u Wysockiego tego narkomana, szukałem tego delirium. W Polsce wyszło ze 100 płyt z piosenkami Wysockiego. Gdy wstukuje się hasło "Wysocki", to w polskim internecie pojawia się kilkudziesięciu wyrostków z akustycznymi gitarami. Ilu ludziom ten biedny Wołodia dał robotę, sam biorąc po 19 rubli za koncert - mówił Interii.pl.
W ten sposób Maleńczuk połączył ogień z wodą: "Wysocki Maleńczuka" świetnie się sprzedaje (już osiągnął status złotej płyty), a artystycznie wstydu na pewno nie ma.
Maciej Maleńczuk, Filharmonia Lubelska, 23 października, godz. 17.00, bilety 70-100 zł
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?