Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Cierniak został mistrzem świata juniorów. Dramatyczna końcówka finałowych zawodów SGP2 w Vojens

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Podium tegorocznego cyklu SGP2, od lewej: Damian Ratajczak (2. miejsce), Mateusz Cierniak (1. miejsce), Bartłomiej Kowalski (3. miejsce)
Podium tegorocznego cyklu SGP2, od lewej: Damian Ratajczak (2. miejsce), Mateusz Cierniak (1. miejsce), Bartłomiej Kowalski (3. miejsce) Speedway Grand prix
Mateusz Cierniak na torze w duńskim Vojens zapewnił sobie drugi tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. Żużlowiec Motoru Lublin po sukces sięgnął w dramatycznych okolicznościach. Polacy zajęli całe podium tegorocznego cyklu SPG2.

Po wygranych w Pradze i w Gorzowie Mateusz Cierniak miał 10 punktów przewagi nad goniącymi go Bartłomiejem Kowalskim oraz Keynanem Rew. Junior Motoru rozpoczął zawody jednak z dużymi perturbacjami. W trzecim biegu fatalnie wyszedł spod taśmy, a na szczycie łuku postawiło go w poprzek i znalazł się na czwartej pozycji. Przez cztery okrążenia walczył o jeden punkt z Mathiasem Pollestadem, ale Norweg nie popełnił błędu.

Mateusza Cierniaka w boksie wspierał m.in. kolega z lubelskiej drużyny, Bartosz Zmarzlik. Junior Motoru szybko wyciągnął wnioski z nieudanej inauguracji. W szóstym wyścigu wystrzelił najlepiej ze startu i wygrał z dużą przewagą nad rywalami.

Zawodnik Motoru awansował do półfinału, a tytuł mistrza świata zapewniało mu nawet trzecie miejsce. Cierniak nie wytrzymał jednak nerwowo na starcie i wjechał w taśmę! Wykluczenie z biegu otworzyło niespodziewanie szansę na mistrzostwo dla Kowalskiego i Rew. Australijczyk szybko jednak tę szansę stracił, bo w powtórce przyjechał trzeci i zakończył rywalizację.

W drugim półfinale Kowalski wygrał start i na wyjściu z łuku jechał pierwszy. Szybko jednak minął go Francis Gusts. Polak miał problemy z płynną jazdą, co wykorzystał Philip Hellstroem-Baengs. Okrążenie później Szwed popełnił błąd i prawie uderzył w bandę. Ten moment wykorzystał nie tylko Kowalski, ale również Damian Ratajczak i to żużlowiec Unii Leszno wyszedł na drugie miejsce. Tym sposobem odebrał szansę na mistrzowski tytuł Kowalskiemu i sprawił ogromną radość w boksie Cierniaka. Żużlowiec Motoru wiedział już, że ten dramat zakończył się dla niego happy endem.

- Sam nie wiem, co czuję. Jestem zmęczony. Chyba przez presję zdarzyła mi się ta taśma. Ale oczywiście cieszę się. Jestem też trochę smutny, bo to mój ostatni juniorski finał. Może dlatego nie okazuję tego, co czuję – mówił na gorą mistrza świata juniorów 2023.

W finale, podobnie jak w swoich wcześniejszych wyścigach, Ratajczak przegrał start i jechał z tyłu. Ale konsekwentnie trzymał krawężnika i tym sposobem mijał kolejnych rywali. Już drugie miejsce gwarantowało mu wicemistrzostwo świata (spychając Kowalskiego na trzecie miejsce), ale jego motocykl był bardzo szybki jadąc wewnętrzną linią i na trzecim okrążeniu wyszedł na prowadzenie.

- To była dla mnie szalona noc. Tor był wymagający, a ja nie wygrywałem startów. Wygrałem jednak zawody i bardzo się cieszę. Przed finałowym biegiem myślałem tylko o tym, że korzystna jest wewnętrzna – przyznał po zawodach Ratajczak.

Mateusz Cierniak jest drugim polskim żużlowcem, który dwukrotnie został mistrzem świata juniorów. Zawodnik Motoru powtórzył sukces Maksyma Drabika (2017 i 2019), ale jest pierwszym Polakiem, któremu udało się to rok po roku. Cierniak tym wyczynem dołączył do Emila Sajfutdinowa (2007-2008) i Darcy’ego Warda (2009-2010).

Dwóch się wycofało

W cyklu SGP2 jeżdżą najlepsi młodzi żużlowcy na świecie, ale o bardzo różnych umiejętnościach i wciąż niewielkim doświadczeniu. W wielu biegach kolejność zmieniała się wielokrotnie, ale najczęściej w wyniku błędów popełnianych przez zawodników.

Fatalnie wyglądała kraksa na pierwszym wirażu siódmej gonitwy. Petr Chlupac uderzył w tylne koło Noricka Bloedorna i oba motocykle wystrzeliły w górę. Jedna z maszyn z dużą siłą uderzyła jeszcze w Nazara Parnickiego. Jedynym żużlowcem, który nie ucierpiał w tym zdarzeniu był Keynan Rew, który przegrał start i został z tyłu.

Na szczęście u poszkodowanych skończyło się tylko na mocnych potłuczeniach. Najdłużej na torze leżał Parnicki, ale chociaż na tor wyjechała karetka, to Ukrainiec w końcu wstał i sam wrócił do parku maszyn. Do powtórki, z którym sędzia wykluczył Chlupaca, jednak nie wyjechał. Parnicki wycofał się z dalszej części zawodów, a później na to samo zdecydował się także Bloedorn.

Najlepsi w SGP2 w Vojens.

1. Damian Ratajczak (Polska) - 15 (2,0,3,2,3,2,3) - 20 pkt
2. Casper Henriksson (Szwecja) - 16 (3,2,2,2,2,3,2) - 18
3. William Drejer (Dania) - 11 (2,2,1,3,2,1) - 16
4. Francis Gusts (Łotwa) - 10 (3,3,0,1,d,3,0) - 14
5. Bartłomiej Kowalski (Polska) - 11 (3,3,3,w,1,1) - 12
6. Keynan Rew (Australia) - 10 (3,1,0,3,2,1) - 11
7. Philip Hellstroem-Baengs (Szwecja) - 10 (2,1,2,3,2,0) - 10
8. Mateusz Cierniak (Polska) - 10 (0,3,3,2,2,t) – 9

Klasyfikacja końcowa SGP2 2023

1. Mateusz Cierniak – 49 pkt
2. Damian Ratajczak – 45
3. Bartłomiej Kowalski – 42
4. Keynan Rew – 41
5. Casper Henriksson – 33
6. Mathias Pollestad – 29
7. Philip Hellström Bängs – 27
8. Emil Breum – 26
9. Norick Blödorn – 21
10. Francis Gusts – 20

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski