Mateusz Kompanicki swoją karierę sportową, rozpoczynał w drużynach młodzieżowych Lewartu Lubartów i Widoku Lublin. Najlepszy okres w dotychczasowej karierze miał jednak w Chełmiance Chełm (2016-2019), dla której strzelił 20 bramek w 60 występach na poziomie trzeciej ligi.
– Chciałbym przede wszystkim więcej grać i na tym mi najbardziej zależało. Schodząc ligę niżej, liczę na zdecydowanie więcej minut. Oczywiście, nikt mi miejsca w składzie za darmo nie da i będę je musiał sobie wywalczył, jednak chcę pomóc drużynie i po to jestem, by dawać z siebie wszystko na boisku – podkreśla na stronie klubowej Mateusz Kompanicki.
– Spodobał mi się w Avii fajny projekt realizowany skrupulatnie od kilku lat. Niemałą rolę w wyborze przeze mnie klubu, miała także postać trenera Łukasza Mierzejewskiego. To wszystko razem do mnie przemówiło i zdecydowałem się na transfer do Świdnika. Można powiedzieć, że jestem zawodnikiem uniwersalnym, który jest w stanie zagrać na kilku pozycjach. Mimo to, uważam że taką moją nominalną pozycją, na której czuję się najlepiej, jest bok pomocy – dodał nowy nabytek żółto-niebieskich.
Mierzący 186 cm zawodnik będzie sporym wzmocnieniem świdniczan. Avia po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce w tabeli III ligi grupy 4. Team trenera Łukasza Mierzejewskiego ma aktualnie na koncie 36 pkt., tracąc do lidera Wisły Puławy 12 oczek, a do trzeciej Stali Stalowa Wola zaledwie dwa.
– Mateusz może zagrać na wszystkich ofensywnych pozycjach. Nie trzeba go specjalnie przestawiać kibicom na Lubelszczyźnie. Doskonale radził sobie w Chełmiance Chełm. Jego dobra gra zaowocowała transferem do Katowic. Tam niestety się nie przebił, ale wciąż jest to zawodnik z dużym potencjałem. Myślę, że odbuduje formę w Świdniku i będzie dla nas wzmocnieniem. Jest w takim wieku, że przy dobrej grze w trzeciej lidze może jeszcze w perspektywie czasu myśleć o występach w wyższej klasie rozgrywkowej – mówi Łukasz Mierzejewski, szkoleniowiec Avii.
Nieco wcześniej świdnicki klub poinformował, że nie przedłużył kontraktów z Krystianem Mroczkiem oraz Erykiem Ceglarzem oraz o podpisaniu nowych umów z dwoma innymi piłkarzami - Dawidem Niewęgłowskim i Bartłomiejem Poleszakiem.
Zarówno pierwszy, jak i drugi zespół żółto-niebieskich wróci do treningów w czwartek, 7 stycznia. Sztab szkoleniowy pierwszego zespołu Avii zaplanował siedem lub osiem gier sparingowych, w zależności od tego, kiedy ostatecznie rozpocznie się runda wiosenna w III lidze. W sobotę, 16 stycznia Avia zagra pierwszy sparing, podejmując Victorię Żmudź.
ZOBACZ TAKŻE:
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?