Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz GKS Bogdanka z Miedzią Legnica ma się odbyć zgodnie z planem

PUKUS
Jakub Hereta
Niedzielny mecz w Łęcznej pomiędzy GKS Bogdanką, a Miedzią Legnica ma się odbyć zgodnie z planem. - Dostaliśmy pismo od Departamentu Rozgrywek Polskiego Związku Piłki Nożnej nakazujące rozegranie spotkania - mówi Artur Kapelko, prezes GKS Bogdanka. - Chcieliśmy przełożyć spotkanie ze względu na złe warunki atmosferyczne na dogodniejszy wiosenny termin, lecz ani PZPN, ani działacze Miedzi nie wyrazili na to zgody - dodaje prezes pierwszoligowca z Łęcznej.

Czyżby piłkarze i sztab szkoleniowy beniaminka z Legnicy, nie ukrywający aspiracji do gry w wyższej klasie rozgrywkowej obawiali się rywalizacji z GKS-em? Wiadomo, że pierwsze mecze są zawsze niewiadomą, szczególnie toczone przy niesprzyjających warunkach pogodowych. Sprawa jest o tyle dziwna, że Miedź jako jedyny zespół z pierwszej ligi była na dwóch zgrupowaniach zagranicznych, gdzie trenowała i rozgrywała mecze na naturalnych murawach. Ba, na taki kaprys mogły sobie pozwolić tylko dwie drużyny z T-Mobile Ekstraklasy.

- Granie w takich warunkach jest bez sensu. Piłkarze narażeni są na kontuzje, a kibice nie zobaczą dobrego futbolu, tylko kopaninę. Cóż podporządkowujemy się decyzji piłkarskiej centrali - mówi Kapelko. - Od kilku dni mamy włączony system podgrzewania murawy, ale cały czas pada śnieg, a w nocy są ujemne temperatury. I tak ma być według prognoz przez kilka kolejnych dni - dodaje prezes Bogdanki.

Być może wpływ na taką decyzję miała stacja Orange Sport, która przeprowadzi bezpośrednią relację z meczu. W każdym razie być może ostateczny werdykt wyda sędzia główny spotkania Sebastian Jarzębak z Bytomia. Jeżeli odwoła spotkania, to okaże się, że piłkarze Miedzi (trenerem legniczan jest były szkoleniowiec Motoru Lublin Bogusław Baniak) na darmo jechali na Lubelszczyznę, a przecież taka wyprawa kosztuje. A poza tym w przypadku przełożenia meczu, goście jeszcze raz będą musieli przyjechać do Łęcznej,

Szkoda tylko, że PZPN był bardziej uległy wobec działaczy Miedzi, którzy dostali zgodę na przełożenie meczu 21. kolejki z 30 marca na 1 maja, w którym legniczanie mieli się zmierzyć na własnym boisku z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Powód? Instalacja na legnickim stadionie oświetlenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski