Mieszkańcy ul. Rybnej 12 boją się o stan kamienicy

- Ta kamienica się sypie. Pojawiają się nowe pęknięcia. Nie wytrzymuje nawet plomba, jaką załatano dziurę w ścianie w moim mieszkaniu. Czekać tylko, aż zewnętrzna ściana się zawali - mówi Ryszard Jarecki, jeden z mieszkańców z kamienicy przy ul. Rybnej 12.

W tej chwili mieszka w niej pięć rodzin. Pozostałe lokale są pozamykane. Lokatorzy musieli je opuścić, bo pozostawanie w nich było niebezpieczne. Osoby, które zostały w kamienicy, skarżą się na fatalne warunki. - Przez wilgoć nasze dzieci łapią alergie i ciągle chorują - dodaje pan Ryszard.

Mężczyzna przyznaje, że najgorsze są zimy. Wtedy w budynku notorycznie pękają rury. Woda płynąca przez nieogrzewane i opuszczone lokale zamarza, mnożą się awarie.

- W takich warunkach nie da się mieszkać. Ale, niestety, my nie mamy gdzie się podziać, a za te mieszkania płacimy, i to niemałe pieniądze - denerwuje się pan Ryszard i dodaje, że powiadomił o swoich obawach dotyczących stanu kamienicy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Lublinie.

- Na piątego września tego roku wyznaczyliśmy kontrolę stanu kamienicy - poinformował nas Robert Lenarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Jeśli wiadomości pochodzące od mieszkańca zostaną potwierdzone, urzędnicy nie zawahają się i wyłączą z użytkowania kolejne lokale w kamienicy.

Obiektem przy ul. Rybnej 12 administruje Zarząd Nieruchomości Komunalnych. W piątek jego dyrektor nie znalazł czasu na odniesienie się do obaw mieszkańców kamienicy. Do sprawy wrócimy.

Zobacz także:
=> Szpecących Lublin budynków nie brakuje też w centrum
=> Ul. Niecała: spalona kamienica doczeka się remontu?
=> Kamienica przy deptaku powoli się zmienia
=> Kamienica czeka na koniec remontu

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!