Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz Polski udzielił srogiej lekcji beniaminkowi PGE Ekstraligi. Motor Lublin lepszy od Wilków Krosno

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Speedway Motor Lublin
Żużlowcy Platinum Motoru drużynowo nie przegrali w Krośnie ani jednego biegu. Indywidualnie odnieśli 15 zwycięstw, a z pierwszego biegowego triumfu w PGE Ekstralidze cieszył się 16-letni junior lubelskiej drużyny, Bartosz Bańbor. „Koziołki” pokonały Wilki 62:28.

- Nie patrzymy na miejsce Krosna w tabeli, tylko chcemy odjechać dobre spotkanie – zapowiadał trener Maciej Kuciapa. Jego zawodnicy od początku bardzo dobrze czuli się na krośnieńskim owalu. Żużlowcy Motoru szybciej wychodzili ze startu, a geometria łuków i nawierzchnia nie sprawiały im problemów. Po pierwszej serii goście wygrywali już 19:5, trzy razy odnosząc biegowe zwycięstwo 5:1. Jedynym zawodnikiem Wilków, który w tej części meczu potrafił rozdzielić parę Motoru był Andrzej Lebiediew. Łotysz w pierwszym wyścigu pokonał Jarosława Hampela.

W piątym biegu Lebiediew przez krótki czas mógł wierzyć, że wyjdzie na prowadzenie, ponieważ dobrze ruszył z pierwszego pola startowego. Na wyjściu z łuku w jednym momencie wyprzedzili go jednak Holder oraz Fredrik Lindgren.

Bezradny w starciu z „Koziołkami” był nawet lider gospodarzy, były indywidualny mistrz świata, Jason Doyle. Australijczyk miał problemy, żeby w ogóle podąć walkę z zawodnikami Motoru.

Zwycięska seria gości trwała do siódmego wyścigu. Wprawdzie po starcie wydawało się, że para Motoru znowu może wyjść na 5:1, ale Kacper Grzelak popełnił błąd składając się w wiraż i spadł na czwarte miejsce. Wygrał z dużą przewagą Bartosz Zmarzlik i po dwóch seriach przewaga gości wynosiła 22 punkty (32:10).

Zespół z Lublina nie przestawał kolekcjonować biegowych zwycięstw. Sam Lebiediew niewiele mógł zdziałać, więc prowadzenie rosła w zawrotnym tempie. Po 10 wyścigach wynosiła 30 punktów (45:15). W tym momencie lubelska ekipa mogła już się spakować i wyjechać z Krosna, ponieważ ta przewaga zapewniała „Koziołkom” meczowe zwycięstwo.

- Nadal, za każdym razem wyjeżdżając do biegu, będziemy chcieli wygrywać, Musimy więc pozostać skupieni – podkreślał Fredrik Lindgren.

Chęci do walki nie tracili również gospodarze i w 11. biegu kibice doświadczyli w końcu trochę emocji. Tym razem ze startu lepiej wyszli krośnianie, ale na przeciwległej prostej prędkość złapał Jack Holder, który wystrzelił do przodu. Na drugim łuku wyrzuciło go jednak na zewnętrzną, co próbował wykorzystać Doyle. Pojedynek Australijczyków wygrał żużlowiec Motoru, a miejscowym pozostała jedynie radość z drugiego w tym dniu remisu (Milik pokonał Hampela).

Bartosz Zmarzlik skończył swój występ po trzech startach i ostatnie biegi oddał juniorom. W pierwszym z nominowanych wyścigów trener Maciej Kuciapa desygnował do startu najmniej doświadczonych: Kacpra Grzelaka i Bartosza Bańbora. Ale nawet wtedy gospodarze nie zdołali wygrać biegu drużynowo. Juniorzy Motoru wygrali start i chociaż szybko pogubił się Grzelak, to 16-letni kolega z pary świetnie radził sobie na dystansie i nie dał się dużo bardziej doświadczonemu, 30-letniemu Vaclavowi Milikowi.

- Wszyscy w parkingu oglądali ten wyścig na telewizorze i wszyscy krzyczeliśmy: Bartek, Bartek, szerzej! Takie trójki pamięta się i one smakują najlepiej – mówił o młodszym koledze Dominik Kubera. Dla Bańbora było to pierwsze indywidualne zwycięstwo w PGE Ekstralidze.

Ale i „Domin” miał duże powody do zadowolenia, ponieważ swój drugi mecz po przerwie spowodowanej kontuzją zakończył z płatnym kompletem. - Od początku udało mi się trafić z ustawieniami. Wygrywałem starty ze wszystkich pól. Fajnie, że wszystko tak zagrało, ponieważ potrzebuje dużo jazdy – podkreślił Kubera.

Cellfast Wilki Krosno – Platinum Motor Lublin 28:62

Wilki:
9. Vaclav Milik 5+1 (0,0,2,d,1*,2),
10. Mateusz Świdnicki 0 (0,-,-,-,-),
11. Andrzej Lebiediew 9 (2,1,2,2,2,w),
12. Lars Skupień 0 (0,-,-,-),
13. Jason Doyle 8+1 (1,1,1,2,2,1*),
14. Krzysztof Sadurski 3+1(1,1,1*,0),
15. Denis Zieliński 1+1 (0,0,1*),
16. Piotr Świercz 1+1 (0,0,1*).
Menedżer: Michał Finfa

Motor:
1. Jarosław Hampel 6 (1,3,1,1),
2. Dominik Kubera 14+1 (3,2*,3,3,3),
3. Fredrik Lindgren 11+1 (3,2*,3,3,-),
4. Jack Holder 10+2 (2*,3,2*,3,-),
5. Bartosz Zmarzlik 8+1 (2*,3,3,-,-),
6. Mateusz Cierniak 8+1 (2*,3,1,1,1),
7. Kacper Grzelak 3 (3,0,-,0),
8. Bartosz Bańbor 3 (0,3).
Trener: Maciej Kuciapa

Sędziował: Michał Sasień
NCD: 68,93 – Jack Holder w 5. biegu

Bieg po biegu:

I: Lindgren (69,83), Lebiediew, Hampel, Milik – 2:4
II: Grzelak (70,65), Cierniak, Sadurski, Zieliński – 1:5 (3:9)
III: Kubera (69,76), Zmarzlik, Doyle, Skupień – 1:5 (4:14)
IV: Cierniak (69,43), Holder, Sadurski, Świdnicki – 1:5 (5:19)
V: Holder (68,93), Lindgren, Lebiediew, Milik – 1:5 (6:24)
VI: Hampel (68,94), Kubera, Doyle, Zieliński – 1:5 (7:29)
VII: Zmarzlik (69,45), Milik, Sadurski, Grzelak – 3:3 (10:32)
VIII: Lindgren (70,32), Holder, Doyle, Sadurski – 1:5 (11:37)
IX: Kubera (69,92), Lebiediew, Hampel, Milik (d/4) – 2:4 (13:41)
X: Zmarzlik (69,83), Lebiediew, Cierniak, Świercz – 2:4 (15:45)
XI: Holder (70,36), Doyle, Milik, Hampel – 3:3 (18:48)
XII: Kubera (69,75), Lebiediew, Zieliński, Bańbur – 3:3 (21:51)
XIII: Lindgren (70,35), Doyle, Cierniak, Świercz – 2:4 (23:55)
XIV: Bańbor (72,36), Milik, Świercz, Grzelak – 3:3 (26:58)
XV: Kubera (70,41), Doyle, Cierniak, Lebiediew (w) – 2:4 (28:62)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski