- Zagramy z jedną z najlepszych ekip w Europie, która jest budowana po to, by wygrać Ligę Mistrzyń. Nie załamujemy jednak rąk, nie padamy na kolana. Będzie, jak będzie - mówi krótko trener lubelskich piłkarek ręcznych, Robert Lis.
Co prawda w Champions League “nie ma słabych drużyn”, ale biało-zielone na start dostały naprawdę arcytrudnego przeciwnika. Rostov-Don w minionym sezonie dotarł do finału tych elitarnych europejskich rozgrywek, w którym musiał uznać wyższość trzykrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzyń z rzędu, Györi Audi ETO KC. Dodatkowo jak wyliczył portal EHF, rosyjski klub może pochwalić się drugą najlepszą defensywą wśród całej stawki, bo średnio w jednym meczu tracił ledwie 21.25 gola.
O sile Rostova stanowią przede wszystkim reprezentantki Rosji, a zarazem złote medalistki igrzysk olimpijskich z 2016 roku m.in. Anna Vyakhireva, Polina Kuznetsova, czy Anna Sen. W składzie jest też np. Lois Abbingh, która na swoim koncie ma srebrne i brązowe medale mistrzostw świata i Europy.
- Chciałbym, by moja drużyna, pomimo trudnych rywali (w grupie MKS ma też Team Esbjerg i CSM Bukareszt - przyp. red.) zaprezentowała się w Lidze Mistrzyń jak najlepiej, byśmy nie byli takim klasycznym “chłopcem do bicia”, jaki zawsze trafia się we wszystkich rozgrywkach. Życzyłbym sobie, byśmy powalczyli i pokazali kilka fajnych rzeczy - zaznacza Robert Lis, dla którego sobotnie starcie z Rostovem będzie pierwszym, w którym poprowadzi zespół w fazie grupowej Champions League.
- Nasza forma wygląda tak, jak ma wyglądać. Na szczęście po zgrupowaniach reprezentacji dziewczyny wróciły prawie w komplecie, całe i zdrowe. Będziemy walczyć składem, jaki mamy i postaramy się zrobić jak najlepszy wynik - dodaje Lis.
W najbliższych meczach na pewno nie zagra Aleksandra Rosiak. Rozgrywająca boryka się z urazem kolana i możliwe, że będzie musiała przejść zabieg. Operacja prawdopodobnie czeka też drugą z lubelskich rozgrywających, Małgorzatę Stasiak. Treningów po kontuzji wciąż nie wznowiła natomiast Natalia Nosek.
Początek sobotniej, wyjazdowej potyczki MKS Perła Lublin z zespołem Rostov-Don zaplanowano na godz. 16. Tydzień później biało-zielone zagrają u siebie z Duńskim Team Esbjerg.
- Tak wyglądał świat przed erą smartfonów. Pamiętacie te kultowe rzeczy?
- Dawniej i dziś - zobacz, jak Lublin zmieniał się na przestrzeni lat
- Marsz Równości przeszedł ulicami Lublina. Zobacz zdjęcia
- Rinke Rooyens kręcił odcinek na oparzeniówce w Łęcznej
- Nowy komisariat przy Gospodarczej oficjalnie otwarty
- Oto najbardziej poszukiwane zawody w Lubelskiem
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?