Faworytkami niedzielnej konfrontacji były lublinianki, ale trzeba było pamiętać, że AZS w tym sezonie u siebie jeszcze nie doznał goryczy porażki. Poza tym Jankowski z pewnością mocno zmobilizował swój zespół przed starciem z MKS Selgros.
Początkowo dwoma trafieniami prowadziły przyjezdne, ale miejscowe wyrównały straty, a następnie wygrywały 8:7. Następnie znów MKS Selgros wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, ale znów historia się powtórzyła i miejscowe schodząc do szatni wygrywały 17:16.
Po przerwie na parkiecie dominowały już lublinianki, które po celnym rzucie Kristiny Repelewskiej odskoczyły na pięć bramek. MKS Selgros do końca spotkania kontrolował przebieg wydarzeń i zasłużenie zainkasował kolejne dwa oczka.
AZS Koszalin – MKS Selgros Lublin 24:27 (17:16)
AZS: Prudzienica, Kowalczyk - Kobyłecka 9, Matuszczyk 5, Błaszczyk 3, Chmiel 2, Muchocka 2, Garović 1, Kalska 1, Załoga 1, Balle. Kary: 4 min
MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Drabik 6, Repelewska 5, Quintino 5, Małek 4, Nestsiaruk 4, Skrzyniarz 2, Rola 1, Gęga, Mihdaliova. Kary: 4 min
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?