W tym roku na święta do Lublina ma przyjechać maksymalnie 20 osób. Zdaniem Zbigniewa Wojciechowskiego, prezesa Stowarzyszenia, ma to pośrednio związek z sytuacją na Ukrainie: - Atmosfera w Rosji w stosunku do Polski jest dziś niekorzystna. Ludzie boją się mówić, że wyjeżdżają do naszego kraju, bo miejscowe władze źle na to patrzą - mówi Wojciechowski. - Drugi czynnik to bieda. Rubel tak stracił na wartości, że nie stać ich, żeby założyć za bilety (stowarzyszenie dopiero w Polsce zwraca pieniądze - red.) - dodaje.
Zbigniew Wojciechowski apeluje też lublinian o przyjmowanie w swoich domach gości ze Wschodu. - Na razie zgłosiło się do nas zaledwie pięć rodzin - informuje Wojciechowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?