Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Jastrzębiu-Zdroju. Renata P. śmiertelnie ugodziła nożem partnera. Para pokłóciła się podczas libacji. 46-latce grozi dożywocie

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Do zabójstwa doszło przed niespełna tygodniem w jednym z wieżowców, na os. Gwarków w Jastrzębiu-Zdroju.
Do zabójstwa doszło przed niespełna tygodniem w jednym z wieżowców, na os. Gwarków w Jastrzębiu-Zdroju. KMP Jastrzębie-Zdrój
Zarzut zabójstwa przedstawiła Renacie P. Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju. Jak wynika z ustaleń śledczych, 46-latka zamordowała w trakcie libacji alkoholowej 68-letniego konkubenta, Edmunda K. Kobieta przyznała się do winy. Została tymczasowo aresztowana. Grozi jej dożywocie.

Morderstwo w Jastrzębiu-Zdroju. Renata P. śmiertelnie ugodziła nożem partnera. Para pokłóciła się podczas libacji. 46-latce grozi dożywocie

Do zabójstwa doszło przed niespełna tygodniem w jednym z wieżowców, na os. Gwarków w Jastrzębiu-Zdroju.
Dramat rozegrał się podczas spotkania P. i K. w mieszkaniu mężczyzny. Kobieta i mężczyzna znali się, byli parą. Wizyta 46-latki u konkubenta była związana z alkoholem

- Z ustaleń śledztwa wynika, że Renata P. i Edmund K. wspólnie pili piwo i doszło między nimi do kłótni - mówi prok. Arkadiusz Kwapiński, zastępca prokuratora rejonowego z Jastrzębia Zdroju.

Jak przekazała śledczym P., jej partner miał wulgarnie się do niej odnosić, a także grozić, że ją zabije

- Według podejrzanej, była ona obrażana przez ofiarę, która miała jej także nożem grozić pozbawieniem życia - przekazuje prok. Arkadiusz Kwapiński.

Wyzwiska i groźby miały na tyle zdenerwować kobietę, że ta wyrwała nóż swojemu konkubentowi. Wtedy jeszcze go nie zaatakowała, nóż wyrzuciła. Do tragedii doszło dopiero za jakiś czas.

- Kiedy ofiara ponownie zaczęła wyzywać podejrzaną, kobieta wzięła inny nóż i ugodziła swojego konkubenta w klatkę piersiową, w okolice serca - relacjonuje zastępca prokuratora rejonowego w Jastrzębiu Zdroju.

Cios okazał się śmiertelny

Przybyłe na miejsce służby - karetkę do mieszkania wezwała sama Renata P. - nie zdołały uratować życia Edmunda K.

- Lekarz stwierdził zgon mężczyzny - informuje prok. Arkadiusz Kwapiński, dodając, że późniejsza sekcja zwłok potwierdziła, iż 68-latek zginął od pchnięcia nożem.

Renata P. została zatrzymana. Złożyła śledczym obszerne wyjaśnienia, w których przyznała się do zarzucanego jej czynu i wyraziła skruchę. W chwili zabójstwa K., P. miała w organizmie między 2,2 a 2,3 promila alkoholu.

Decyzją sądu, który przychylił się do wniosku prokuratury, najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. - Podstawową przesłanką do aresztowania kobiety była grożąca jej surowa kara, obawa matactwa i to, że może się ukrywać - słyszymy w Prokuraturze Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak dotąd Renata P. nigdy nie była karana.

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera