Motoarena skończyła 15 lat. Tak budowano najpiękniejszy stadion żużlowy świata [archiwalne zdjęcia]

Kosztowała ponad 100 mln zł, ale chyba było warto. Kibiców zachwyca komfortem oglądania żużla do dziś. Stary stadion na Broniewskiego po raz ostatni był areną meczu żużlowego w finałach sezonu 2008, w których Unibax mierzył się z Unią Leszno. Wcześniej teren sprzedano za ponad 60 mln zł izraelskiej spółce, który wybudowała funkcjonujące do dziś centrum handlowe. \

Pamiętacie, co było wcześniej w tym miejscu? Przypominamy w galerii zdjęć budowę Motoareny: od dziury w ziemi do rozbudowy zadaszenia!

Co ciekawe, pierwsze projekty nowego stadionu były skromniejsze, zawierały tylko częściowe zadaszenie trybun. Ostatecznie miasto zdecydowało się dołożyć ponad 30 mln i zamówić obiekt z prawdziwego zdarzania. Motoarenę zaprojektowała pracowania ATJ Architekci, a wybudował od czerwca 2008 roku do kwietnia 2009 inowrocławski Alstal. Stadion wyceniono na 96 mln zł w pierwszym etapie, ale inwestycjach drogowych i powiększeniu dachu rok później kwota sięgnęła 110 mln zł.

Na rozbudowę dachu zdecydowano się, gdy okazało się, że podstawowy projekt nie zapewnia dostatecznej ochrony toru przed deszczem. Dzięki tej inwestycji przez 15 lat nie trzeba było odwołać żadnej imprezy sportowej.

Motoarena od początku budziła zachwyt kibiców i zawodników, ale samej toruńskiej drużynie wielkiego szczęścia nie przyniosła. W ciągu 15 lat, mimo wielkich pieniędzy i gwiazd, drużyna "Aniołów" nie zdołała zdobyć mistrzostwa i wciąż to ostatnie świętowała na Broniewskiego. Stadion od 2010 roku jest areną żużlowych mistrzostw świata, do tej pory rozegrano w Toruniu szesnaście turniejów o Grand Prix Polski.

Stadion pełni nie tylko sportową funkcję. W pierwszych latach jego istnienia odbywały się tam koncerty, a najsłynniejszym artystą, który zaśpiewał na Motoarenie, był Rod Stewart.