- Ideą wystawy jest pokazanie indywidualnych losów. Dlatego zamieszczamy relacje z przesłuchań, grypsy oraz ponad 500 fotografii więźniów, którzy ginęli w różnych miejscach - mówi Barbara Oratowska, kierownik Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” w Lublinie, które jest oddziałem Muzeum Lubelskiego.
Remont muzealnych przestrzeni kosztował blisko 800 tysięcy złotych i trwał 2 lata. Muzeum stawia na ascetyczną formę. Szare ściany, czarne gabloty i punktowe oświetlenie są tłem dla tego co najważniejsze: oryginalnych obiektów z epoki.
W jednej z dawnych cel, za szkłem leży pejcz, łańcuchy i więzienne klucze. Jest też radio, bo Niemcy puszczali głośno muzykę, aby zagłuszyć krzyki katowanych. Nawet maska gazowa mogła stać się narzędziem tortur. Były więzień Henryk Czopek wspominał: „Biło mnie kilku, każdy z nich uderzał 50 razy i zmieniali się...Wisiałem nago z maską przeciwgazową na twarzy".
Wrażenie robi nawet zwykły sznurek: Ignacy Bońkowski miał nim związane ręce w czasie egzekucji, w dniu 4 lutego 1941 roku.
Sznurek został wydobyty w czasie ekshumacji, jest darem rodziny Bońkowskiego dla muzeum.
Po raz pierwszy zostanie pokazana koszula, w której Tadeusz Chojdak, wyszedł z więzienia na Zamku Lubelskim 22 lipca 1944 roku.
Nie mogło też zabraknąć wstrząsających zdjęć ofiar ostatniej egzekucji niemieckiej na więźniach Zamku Lubelskiego.
Grypsy spisane na skrawkach papieru; dziecięce buciki, uszyte w więzieniu na Zamku Lubelskim; albo różaniec, w którym paciorki został zrobione z chleba.
Uzupełnieniem opowieści opisanej osobistymi przedmiotami więźniów są relacje umieszczone na dotykowych ekranach. Trzeba jednak podkreślić, że multimedia są w tym przypadku dodatkiem, a nie elementem dominującym.
Byłem bity przez siedem dni i nocy
Wybrane relacje zostały wypisane białą czcionką na czarnym tle plansz.
„...Skute ręce zakładałem na kolana, pod kolanami i pod łokciami przeciągali kij, którego końce opierali na dwóch taboretach i znów bicie „bykowcem", kopanie butami i tak z małymi przerwami, aż do utraty przytomności" - to fragment relacji o ciężkich przesłuchaniach na gestapo, jakim był poddawany Anatol Annusewicz. Cytat pochodzi z ankiety Klubu b. Więźniów Politycznych i Gestapo.
W narracji wystawy został również umieszczony fragment pamiętnika Wincentego Kwatera, który napisał wiele lat po wojnie, w 1970 roku: „Byłem bity przez siedem dni i nocy. Wieszano mnie w różnych pozycjach: na kiju i dwóch krzesłach oraz na rurze wodociągowej głową w dół. Bicie odbywało się dwa razy dziennie po około dwie godziny. W ostatnim dniu traciłem zupełnie przytomność. Zakomunikowano mi wówczas, że jeśli się nie przyznam, to cała moja rodzina i ja zostaniemy rozstrzelani...".
Napisy na murach cel
W czasie prac prowadzonych w dawnych celach aresztu gestapo nie brakowało odkryć związanych z historią tego miejsca. Po zdjęciu tynków dobrze widoczne stały się inskrypcje wydrapywane przez więźniów politycznych, zamykanych tutaj po przesłuchaniach.
Muzealnikom udało się też dotrzeć do napisów pochodzących z okresu, gdy „Pod Zegarem” funkcjonował areszt NKWD. Napisy po rosyjsku zostały odsłonięte na korytarzu. Temu rozdziałowi historii zostało poświęcone jedno z pomieszczeń w scenariuszu nowej wystawy.
Zwiedzający muzeum przy ulicy Uniwersyteckiej zobaczą też oryginalne numerowanie cel z okresu niemieckiej okupacji Lublina w czasie II wojny. Cyfry są malowane na czarno. Cele od strony ulicy Uniwersyteckiej miały numery od 1 do 11. Była też ciemnica i karcer, oba te pomieszczenia są ważną częścią nowej wystawy. Spośród dawnych cel w gestii muzeum jest osiem pomieszczeń.
To nie wszystko. Korytarz, na którym widzimy zdjęcia więźniów politycznych kończy się drewnianymi drzwiami z desek. Pochodzą z czasu, gdy w tym miejscu funkcjonował areszt gestapo, później zostały zamurowane. Dziś znowu je oglądamy.
Po remoncie oddział Muzeum Lubelskiego jest dostępny dla osób niepełnosprawnych.
Zobacz też: wspólne kolędowanie w Tatrze im. Osterwy
Rozwiążmy wspólnie zagadkę tych czarno-białych zdjęć. Czy widać na nich Lublin sprzed lat?
Lublin. MotoMikołaje znowu w akcji! Zawieźli prezenty małym pacjentom (ZDJĘCIA, WIDEO)
Tak Lublin przygotowuje się do Bożego Narodzenia, czyli gwiazdki na Starym Mieście (ZDJĘCIA)
Mistrzostwa Świata w Akrobatyce Powietrznej w Lublinie. Te pokazy to nie lada przeżycie (WIDEO)
Prawda czy fałsz. Jak dużo wiesz o Lublinie (QUIZ)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?