- Ciężko nam było wejść w ten mecz, bo gdzieś tam na początku szłyśmy "łeb w łeb". Trudno było nam wypracować przewagę, ale już od pierwszych minut wiedziałyśmy, że jesteśmy lepszym zespołem, tylko trochę długo rozkręcałyśmy się. Serbki walczyły do końca i nie poddawały się. To, że popełniały tak dużo błędów w szybkich akcjach, to też nasza zasługa i naszej obrony, która bardzo dobrze funkcjonowała, a do tego nasza bramka także dołożyła swoje. Nasza gra zaczęła dosyć fajnie funkcjonować i złapałyśmy taki, lekki oddech po dwóch ciężkich meczach w lidze z Zagłębiem Lubin oraz KPR Gminy Kobierzyce - mówi Daria Szynkaruk, kapitan MKS FunFloor.
Triumf różnicą aż 16 goli stawia podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej w komfortowej sytuacji przed meczem rewanżowym w Lublinie. Awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej będzie jedynie formalnością dla ekipy z "Koziego Grodu".
Co trzecią piłkę w lubelskiej bramce odbijały Weronika Gawlik i Paulina Wdowiak. Największa dysproporcja między obiema ekipami widoczna była w skuteczności akcji w ataku, gdzie lublinianki miały znacznie większą efektywność.
- Na pewno myślałyśmy, że to będzie zdecydowanie bardziej zacięty pojedynek i nie ułoży się tak bardzo po naszej myśli. Moim zdaniem bardzo dobrze dziewczyny zagrały w defensywie, dzięki czemu wybroniłyśmy z Weroniką Gawlik sporo piłek i poszły z tego szybkie kontry. Myślę, że na rewanż przyjadą niezwykle zmotywowane, żeby odrobić straty. Musimy więc podtrzymać naszą dyspozycję, aby ten rezultat był jeszcze bardziej dla nas korzystny - podkreśla Paulina Wdowiak, golkiperka lubelskiego zespołu.
- Spodziewałyśmy się najcięższych warunków postawionych przez drużynę z Serbii, gdyż to przecież aktualny mistrz tego kraju. Miałyśmy jednak dużo czasu na przygotowanie się do tego meczu, więc musiałyśmy przestawić głowy na to starcie i to chyba stanowiło nasz najcięższy element. Ja widać po wyniku, poradziłyśmy sobie z tym doskonale. Bardzo dobrze miałyśmy przeanalizowany ten zespół, więc byłyśmy przygotowane na każdą ich zagrywkę - dodaje z kolei Oktawia Płomińska, skrzydłowa wicemistrzyń Polski.
Na Bałkanach świetnie zaprezentował się cały team z Lublina. Znakomity występ zaliczyła reprezentacyjna obrotowa - Patrycja Noga, która wykazała się w Jagodinie stuprocentową skutecznością. Każdy z jej siedmiu rzutów trafiał bowiem do bramki rywalek.
Niedzielny rewanż w hali Globus rozpocznie się o godz. 18. Zwycięzca dwumeczu awansuje do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?