- Wiedzieliśmy z jakim nastawieniem będziemy tutaj podejmowani – przyznał Mariusz Jurkiewicz, trener Wybrzeża. – To była twarda, męska gra. Puławy były bardzo skoncentrowane i zasłużenie zdobyły trzy punkty – dodał.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU Z GDAŃSKIEM:
Azoty wygrały 30:26, chociaż to nie było najlepsze spotkanie w ich wykonaniu. - Po przegranej w Gdańsku nie trzeba było nas specjalnie motywować. Bardzo chcieliśmy się zrewanżować i to może trochę nam przeszkadzało – uważa Michał Szyba. - Sama gra, w ataku i obronie, pozostawiała wiele do życzenia. Mieliśmy duże problemy szczególnie z obrotowym. W ataku było dużo szarpanej gry i niewymuszonych błędów. Chcieliśmy wziąć jak największy rewanż i czasami za szybko biegliśmy do kontry. Przez to robiliśmy łatwe błędy. Ale punkty są i to najważniejsze, a nad stylem będziemy jeszcze pracować – dodaje rozgrywający Azotów.
Pierwszą połowę gospodarze wygrali 13:11, ale w szatni trener miał wiele uwag do swoich zawodników. – Przede wszystkim popełniliśmy bardzo dużo błędów. W drugiej połowie to ograniczyliśmy i można powiedzieć, że od razu kontrolowaliśmy spotkanie. Pograli wszyscy, więc zawodnicy, którzy grają w największym wymiarze czasu mogli odpocząć – twierdzi Robert Lis.
– Po takim meczu najważniejsze są trzy punkty. Ciężko nam się gra z Wybrzeżem i dobrze, że już więcej tych spotkań nie będzie. Myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania – dodał szkoleniowiec zespołu z Puław.
Po meczu z Wybrzeżem drużyna Azotów otrzymała dwa dni wolnego. Zawodnicy wrócą do treningów w środę, a kolejne spotkanie zagrają dopiero 8 maja. W najbliższy weekend PGNiG Superliga pauzuje ze względu na zgrupowanie reprezentacji Polski, które w poniedziałek rozpoczęło się w Opolu. Drużyna narodowa rozegra 29 kwietnia i 2 maja mecze kwalifikacyjne do Euro 2022 ze Słowenią i Holandią. W gronie powołanych jest dwóch graczy Azotów – Rafał Przybylski i Dawid Dawydzik.
- W przerwie na reprezentację spokojnie popracujemy i będziemy gotowi na ostatnią fazę sezonu – zapewnia trener Robert Lis.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?