Do zdarzenia doszło w czwartek (8 lutego), gdy z policją skontaktował się telefonicznie 36-latek, który poinformował, że jadący przed nim kierowca niebezpiecznie zjeżdża na przeciwny pas jezdni i ma problem z utrzymaniem się na drodze.
- We wskazane miejsce pojechali policjanci z łukowskiej patrolówki, którym świadkowie wskazali stojący na podwórku samochód. Z ich relacji wynikało, że kierujący Oplem jechał przez Dąbie „całą szerokością jezdni” i skręcając w lewo na posesję „nie trafił” we wjazd. Okazało się, że kierowcą był 65-latek z gminy Łuków. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mundurowym tłumaczył, że nigdzie nie jeździł, że „tylko przestawił samochód” - poinformował asp. szt. Marcin Józwik.
65-latek już stracił prawo jazdy i wkrótce usłyszy zarzut. Grozi mu trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet trzyletnia „odsiadka”.
- To nie wszystkie konsekwencje. Mężczyzna będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - dodaje Marcin Józwik.
- Lubelski Klub Morsów w zimnej wodzie, ale z gorącą atmosferą! Zdjęcia
- Ambasadorzy Województwa Lubelskiego za 2023 rok uhonorowani. Zobacz zdjęcia
- Kompleksowe leczenie nowotworów w USK 1 w Lublinie. Zdjęcia
- Za nami studniówka II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie
- Katecheta molestował dzieci w podstawówce? Sprawą zajmuje się policja oraz kuratorium
- Tu dziura, tam wyrwa. Slalomem po ulicach Lublina
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?