Nie będzie gdzie w Lublinie szkolić stomatologów

Co z tego, skoro, jak tłumaczy urzędniczka, chętnych w naszym województwie jest znacznie więcej niż miejsc, w których mogliby się dokształcać.

Listę miejsc szkoleniowych dla lekarzy i lekarzy-stomatologów opublikowało właśnie Ministerstwo Zdrowia. Okazuje się, że na Lubelszczyźnie będzie mógł rozpocząć specjalizacje zaledwie jeden ortodonta, jeden periodontolog (zajmuje się leczeniem chorób przyzębia - przyp. red.) i dwóch stomatologów dziecięcych.

- Moglibyśmy szkolić więcej specjalistów, bo mamy wykwalifikowana i doświadczoną kadrę i specjalistyczny sprzęt - przyznaje dr Beata Petkowicz, kierownik poradni chorób błony śluzowej Stomatologicznego Centrum Klinicznego Uniwersytetu Medycznego

*Lubelscy posłowie w obronie szkolnych dentystów
*Lubelszczyzna: Dentyści nie chcą pracować nocą i w święta

Niestety, w tym roku Centrum (największy w woj. lubelskim ośrodek szkolący stomatologów) straciło NFZ-owski kontrakt, a co za tym idzie, także większość pacjentów. - Teraz nie mamy "na kim" dokształcać specjalistów, dlatego niewykluczone, że zawiesimy szkolenia - przyznaje prof. Teresa Bachanek, prodziekan I Wydziału Lekarskiego z Oddziałem Stomatologicznym UM. -. Nasi stażyści nie będą mogli wykonać tylu specjalistycznych zabiegów, ile powinni, właśnie z uwagi na niewielką ilość zgłaszających się do nas osób - dodaje.

- Faktycznie, rozważamy ograniczenie szkoleń dla stomatologów nawet o 40 proc., nie mamy wyjścia - potwierdza dr Włodzimierz Matysiak, rzecznik lubelskiej uczelni medycznej.

Sprawie obiecał przyjrzeć się Urząd Wojewódzki. - Dokładnie przeanalizujemy ten problem - zapewnia Rafał Przech z wydziału komunikacji społecznej LUW.

Do studiowania stomatologii od lat nikogo namawiać nie trzeba. W ubiegłym roku nasz Uniwersytet Medyczny przyjął 100 osób: 80 na studia stacjonarne i 20 na zaoczne. Na stacjonarne dokumenty złożyło ponad 1,5 tys. kandydatów (19,4 os. na miejsce), na zaoczne 142 kandydatów (7,1 osób na miejsce