Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie ma już miękkiej gry". W weekend półfinałowy dwumecz żużlowców Motoru Lublin z Apatorem Toruń

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Półfinałowa rywalizacja w PGE Ekstralidze rozegra się w sprinterskim tempie, bo w ciągu trzech dni. W piątek Motor pojedzie w Toruniu, a w niedzielę rewanż w Lublinie.

Motor Lublin był najlepszym zespołem w rundzie zasadniczej, a i w ćwierćfinale wygrał swój dwumecz w sposób najbardziej okazały i pewny. Drużyna z Torunia pierwszą część rozgrywek zakończyła na czwartym miejscu, natomiast w rundzie finałowej Apator przegrał rywalizację ze Stalą Gorzów. Torunianie wygrali u siebie 46:44, a w rewanżu przegrali 39:51. Dzięki punktom zdobytym na własnym torze awansowali jednak do półfinału w roli tzw. „lucky losera”.

- Dwa punkty, które wyrwaliśmy u siebie na torze były kluczowe, jeśli chodzi o awans do pierwszej czwórki. Jesteśmy zadowoleni, bo to jest odzwierciedlenie tego, co zdobyliśmy w rundzie zasadniczej – mówi Robert Sawina.

Trener Apatora cieszył się, że jego zespół trafił na Motor, a nie na Włókniarza Częstochowa. Ale zespół z Lublina też ma powody do radości. Od 2019 roku, gdy Motor zadebiutował w PGE Ekstralidze, lublinianie wygrali wszystkie trzy mecze na MotoArenie. W tym roku spotkanie w Toruniu zakończyło się zwycięstwem 48:42, a dwucyfrowe zdobycze punktowe uzyskali Mikkel Michelsen (14), Jarosław Hampel (12) i Maksym Drabik (10). Co ważne, Motor wygrał, chociaż jechał wtedy bez Dominika Kubery.

- Przed nami weekend pełen wrażeń. Jesteśmy zadowoleni z obecności w półfinale. Taki był cel. Drużyna z Torunia jest bardzo silna, ale jesteśmy optymistycznie nastawieni. Ostatnie mecze w Toruniu były dla naszej drużyny bardzo dobre. Tu już nie ma miękkiej gry, każdy jedzie o to, co sobie wymarzył – mówi przed piątkową potyczką Kubera.

Krzysztof Gałandziuk dyrektor sportowy Apatora uważa, że jego zespół ma duże szanse na triumf na własnym torze. - W tej chwili szanse są 50 na 50. Potrzebna jest równa jazda wszystkich zawodników. Dzisiejszy Motor nie jest już tym samym Motorem, którym był na początku i przez większość sezonu. Wierzę w wygraną – mówi.

Porażka z Motorem była w tym sezonie jedynym meczem, który Apator przegrał na własnym torze (poza tym zremisował z Wrocławiem). - To półfinał, więc nie ma łatwych meczów – mówi Jacek Ziółkowski – Ostatnio trzy razy wygraliśmy w Toruniu, ale to będą nowe zawody. Drużyna toruńska ma czterech zawodników jeżdżących w Grand Prix i oni w każdej chwili mogą odpalić i pojechać doskonałe zawody. Na pewno będą to trudne mecze, ale zrobimy wszystko, żeby po raz drugi dostać się do finału – dodaje menedżer Motoru.

Uczestnikami cyklu mistrzostw świata są seniorzy Apatora: Robert Lambert (średnia w PGE Ekstralidze 2.152 pkt/bieg), Patryk Dudek (2.124), Paweł Przedpełski (1.632) i Jack Holder (1.560).

- Sezon powoli się kończy i trzeba jechać twardo, ale też bawić się jazdą i nie nakładać na siebie zbyt dużej presji. Jeżeli wszyscy pojedziemy dobrze, to możemy pokonać każdego – uważa Robert Lambert, w latach 2017-2019 żużlowiec Motoru.

Piątkowy mecz w Toruniu rozpocznie się o godz. 20.30. Natomiast niedzielny rewanż przy Al. Zygmuntowskich o godz. 17. - Tor w Lublinie znam bardzo dobrze i tutaj mam przewagę. Mogę też podpowiedzieć pozostałym zawodnikom. My nie czujemy presji, to Motor prowadził przez cały sezon i walczy o złoto – dodaje Lambert.

W drugiej parze półfinałowej zmierzą się Stal Gorzów i Włókniarz Częstochowa. Pierwsze spotkanie na stadionie im. E.Jancarza rozpocznie się o godz. 17, a rewanż pod Jasną Góra o godz. 19.30.

Awizowane składy na piątek
Apator: 9. Patryk Dudek, 10. Jack Holder, 11. Paweł Przedpełski, 12. zastępstwo zawodnika, 13. Robert Lambert, 14. Mateusz Affelt, 15. Krzysztof Lewandowski
Motor: 1. Mikkel Michelsen, 2. Maksym Drabik, 3. Jarosław Hampel, 4. Fraser Bowes, 5. zastępstwo zawodnika, 6. Mateusz Cierniak, 7. Wiktor Lampart

Awizowane składy na niedzielę
Motor: 9. Jarosław Hampel, 10. Fraser Bowes, 11. Maksym Drabik, 12. zastępstwo zawodnika, 13. Mikkel Michelsen, 14. Mateusz Cierniak, 15. Wiktor Lampart
Apator: 1. Patryk Dudek, 2. Jack Holder, 3. Paweł Przedpełski, 4. zastępstwo zawodnika, 5. Robert Lambert, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Mateusz Affelt

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski