Zarząd województwa zaproponował PKP 30,3 mln zł.
- Nie podpiszemy takiej umowy - zapowiada Lech Ogórkiewicz, dyrektor Lubelskiego Zakładu PKP Przewozy Regionalne. - Sytuacja jest patowa. Jeśli nie dostaniemy większych pieniędzy, to z pewnością odbije się to na pasażerach. Będziemy musieli zlikwidować część połączeń.
Paweł Ney, rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne, uspokaja, że negocjacje trwają.
- To normalna sytuacja - stwierdza. - Świadczymy usługi przewozowe, a zarząd województwa jest naszym klientem. To oczywiste, że chce je nabyć jak najtaniej.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pod koniec tego roku władze województwa mają się stać właścicielem udziałów w PKP PR. A jak zdradził nam jeden z pracowników firmy, może to oznaczać zdecydowaną poprawę sytuacji lubelskich kolei.
- Będziemy własnością władz, a to oznacza, że każde przedsięwzięcie na kolei będzie inwestowaniem we własny majątek. Tak było przynajmniej z mazowieckim oddziałem. Teraz zamiast 40 milionów zł, otrzymują grubo ponad 100 milionów zł dotacji rocznie - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?